wtorek, 12 listopada 2013

'Przytulone' brioszki z kruszonką

Uwielbiam ciasto drożdżowe! Zawsze podjadam je, gdy jest jeszcze ciepłe. Nie boję się bólu brzucha, przez którym przestrzega mnie Babcia. Bo nawet jak mnie rozboli to warto było!

Składniki:
ciasto drożdżowe
- 600r mąki
- 25r drożdży
- 50r cukru
- 100 ml mleka
- 2 jajka
- 60g masła
kruszonka
- 25g zimnego masła
- 40g mąki
- 30g cukru

Mleko z masłem i cukrem stawiam na małym gazie. Gdy wszystkie składniki rozpuszczą się odstawiam do ostudzenia. W misce ubijam trzepaczką jajka a potem stopniowo dolewam masę mleczną. Dodaję pokruszone drożdże i mąkę po czym zaczynam ręką wyrabiać ciasto (powinno być elastyczne i łatwo odchodzić od dłoni). Przykrywam ściereczka i zostawiam w ciepłe miejsce na 2 godz. do wyrośnięcia.

Po dwóch godzinach formuję dłonią kuleczki i układam je w tortownicy wyłożonej papierem w odległości ok 1-2cm. Ponownie przykrywam i odstawiam jeszcze na 3o minut.

W tym czasie przygotowuję kruszonkę - zimne masło wyrabiam dłońmi w miseczce z cukrem i mąką do momentu uzyskania średniej wielkości grudek. Gdy bułeczki trochę podrosną i 'przytulą się' do siebie smaruję je mlekiem, posypuję kruszonką i wkładam do piekarnika nagrzanego do 200st. na 25 minut.

2 komentarze:

  1. z kruszonką to ja zawsze chętnie:) zwłaszcza jesienią ii z herbatką :))

    OdpowiedzUsuń
  2. kocham drożdżówki, ale niestety nie pozwalam sobie na nie każdego dnia, to byłoby katastrofalne w skutkach;)

    OdpowiedzUsuń