W planach był kisiel jabłkowy, który już wiele razy robiłam (ten kupny nawet do pięt nie dorasta domowemu!) jednak w oko wpadła mi samotnie leżąca wśród warzyw marchew. Postanowiłam również ją zetrzeć i spontanicznie dodać do przygotowywanego właśnie kisielu. Efekt był naprawdę smakowity :)
Składniki (2 duże porcje):
- 2 szklanki zimnej wody
- 1 duże jabłko
- 1 średniej wielkości marchewka
- 2 łyżki brązowego cukru (można użyć białego)
- 2 łyżki mąki ziemniaczanej
- 1/2 łyżeczki cukru waniliowego
- 1/2 łyżeczki cynamonu
- sok z cytryny (do skropienia)
Jabłko i marchew obieramy i ścieramy na tarce na drobnych oczkach, skrapiamy cytryną. W garnuszku zagotowujemy 1,5 szklanki wody z cukrem zagotować 1,5 szklanki wody dodając cukier, cukier waniliowy, cynamon, starte jabłko i marchew. Pół szklanki zimnej wody mieszamy z mąką ziemniaczaną i wlawamy do garnuszka,gdy woda zacznie się gotować. Energicznie mieszamy aż kisiel zgęstnieje i nie będzie drudek. Przelewamy do miseczek lub pucharków. Podaję posypany drobno pokorojonym jabłkiem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz