tag:blogger.com,1999:blog-69530740577244681112024-02-21T06:43:45.826-08:00Drożdżówka w wielkim mieścieprzyjemnie jest ulegać pokusom. Dziewczyna Informatykahttp://www.blogger.com/profile/12666922884949526542noreply@blogger.comBlogger63125tag:blogger.com,1999:blog-6953074057724468111.post-69970536291158408062015-04-05T13:50:00.000-07:002015-04-05T13:50:27.975-07:00Mazurek pomarańczowy z suszonymi morelami, skórką z limonki, migdałami i białą czekoladą <p>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjxPxTO6q0udU9kmpDdObnzvRdx0fxxqQpORO_iNWXeQBmVy2q14G0SiR4IRBs1GN4O6JxZ0-8uuwP54Dk8wMSejlpuPgyNtlRj1w3pbbUXG3uFrwzRgDogzoJEnytxMNQmirCMTdAmha4/s1600/mazurek+pomaarnczowy.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjxPxTO6q0udU9kmpDdObnzvRdx0fxxqQpORO_iNWXeQBmVy2q14G0SiR4IRBs1GN4O6JxZ0-8uuwP54Dk8wMSejlpuPgyNtlRj1w3pbbUXG3uFrwzRgDogzoJEnytxMNQmirCMTdAmha4/s1600/mazurek+pomaarnczowy.jpg" /></a></div>
</p>
<p align="justify">
</p>
<p>
Skłądniki (forma o wym.):<br>
<b>Kruchy spód ucierany:</b><br>
- 150g mąki jaglanej<br>
- 100g mąki ryżowej (lub ziemniaczanej)<br>
- 150g miękkiego masła<br>
- 60g cukru pudru<br>
- opcjonalnie: ziarna z laski wanilii, aromat waniliowy <br>
<b>Polewa z białej czekolady:</b><br>
- 150g białej czekolady<br>
- 5 łyżek śmietanki 30%<br>
<b>Dodatki:</b><br>
- szklanka marmolady pomarańczowej<br>
- 100g drobno posiekanych suszonych moreli <br>
- limonka<br>
- garść płatków migdałowych <br>
</p>
<p align="justify">
Masło z cukrem ucieramy na puszystą masę. Dodajemy mąkę i zagniatamy na gładkie, jednolite ciasto. Formujemy w kulkę, lekko spłaszczamy, zawijamy w folię spożywcza i chowamy do lodówki na 30min. Schłodzone ciasto rozwałkowujemy i formujemy na dowolny kształt. Pieczemy 30min w 180°C. Odstawiamy do całkowitego ostygnięcia. Gdy nasz spód do mazurka stygnie, możemy przygotować polewę z białej czekolady. Do rondelka wrzucamy pokruszoną czekoladę, wlewamy śmietankę i podgrzewamy, mieszając co chwilę, aż uzyskamy gęstą masę bez grudek.
</p>
<p align="justify">
Na wystudzonym spodzie rozsmarowujemy marmoladę pomarańczową, na to ścieramy skórkę z limonki, dodajemy drobno posiekane suszone morele, posypujemy płatkami migdałów a na koniec polewamy jeszcze ciepłą polewą z białej czekolady. Odstawiamy za 2-3 godziny aż polewa stężeje.
</p>
<center>
<p>
<a href="http://durszlak.pl/akcje-kulinarne/wielkanocne-smaki-edycja-v"><img src="http://durszlak.pl/system/banners/00/00/00/11/53embed_6ud4kafe45okRVpzCy6AVeoqisFnxwzz.jpg" alt="Wielkanocne Smaki - edycja V"></a><a href="http://zmiksowani.pl/akcje-kulinarne/wielkanocne-smaki-edycja-v" target="_blank" title="Wielkanocne Smaki - edycja V"><img src="http://zmiksowani.pl/image/miks/9f2f848e38fad2b03e8fbd33c85b9cc2_v2.jpg" width="154" height="302" border="0" alt="Wielkanocne Smaki - edycja V"/></a>
</p>
</center>
<p>
<center>
<div id="fb-root"></div>
<script>(function(d, s, id) {
var js, fjs = d.getElementsByTagName(s)[0];
if (d.getElementById(id)) return;
js = d.createElement(s); js.id = id;
js.src = "//connect.facebook.net/pl_PL/all.js#xfbml=1";
fjs.parentNode.insertBefore(js, fjs);
}(document, 'script', 'facebook-jssdk'));</script>
<div class="fb-like" data-href="https://www.facebook.com/drozdzowkawwielkimmiescie?ref=hl" data-layout="standard" data-action="like" data-show-faces="false" data-share="false"></div>
</center>
</p>Dziewczyna Informatykahttp://www.blogger.com/profile/12666922884949526542noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-6953074057724468111.post-43916254843905810822015-03-28T18:29:00.000-07:002015-03-28T18:29:44.048-07:00Jaglany mazurek - kruche ciasto jaglane <p>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiUSEJ6FdVeT7nZntPZTArnDra9E8CW31nPt4Ox213E1KxakF6sJTX2W1Xlp_N_C7mCbRUZxNnAPSbCbVQ4cv9qls6eikYq99vxzQpb53qNqf7vtu257cfnMeTR_NdR0ibmTMxOpHiDCZY/s1600/mazurek_jaglany.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiUSEJ6FdVeT7nZntPZTArnDra9E8CW31nPt4Ox213E1KxakF6sJTX2W1Xlp_N_C7mCbRUZxNnAPSbCbVQ4cv9qls6eikYq99vxzQpb53qNqf7vtu257cfnMeTR_NdR0ibmTMxOpHiDCZY/s1600/mazurek_jaglany.jpg" /></a></div>
</p>
<p align="justify">
Nie wiem jak Wy, ale ja sobie nie wyobrażam świąt wielkanocnych bez mazurka i mojego ukochanego kajmaku! Odkąd pamiętam pomagałam Babci (czyt. wyjadałam kajmak z miski i ozdabiałam gotowe mazurki) w przygotowywaniu tego tradycyjnego wypieku, jednak od kilku lat przygotowuję go sama w nieco innej wersji - na jaglanym spodzie. To mój numer jeden jeśli chodzi o kruchy spód (nie tylko do mazurka).
</p>
<p>
Kruche ciasto jaglane (tortownica o śr. 18cm):<br>
- 180 g mąki jaglanej lub kaszy jaglanej zmielonej w młynku<br>
- 2 łyżki ksylitolu (ewentualnie 3 łyżki cukru pudru)<br>
- łyżka jogurtu naturalnego<br>
- 100 g zimnego masła<br>
- małe jajko<br>
- pół łyżeczki proszku do pieczenia<br>
</p>
<p align="justify">
Jeżeli nie mamy gotowej mąki to na początek mielimy kaszę na mąkę, a następnie wsypujemy ją do miski. Dodajemy cukier puder, rozdrobnione kosteczkę masło i proszek do pieczenia. Rozcieramy masło palcami z suchymi składnikami do uzyskania konsystencji podobnej do kruszonki. Dodajemy jogurt i jajko - zagniatamy na gładką, jednolitą masę. Ciasto jest bardziej miękkie niż tradycyjne pszenne (jeżeli uznacie, że jest zbyt mokre - dosypcie trochę mąki). Z gotowego ciasta formujemy kulkę, lekko spłaszczamy i chowamy do zamrażarki na pół godziny. Wyjmujemy ciasto z lodówki, rozwałkowujemy, wykładamy na blaszkę zostawiając wyższe brzegi. Na spodzie robimy dziurki widelcem. Pieczemy 20 minut w 180°C. Po upieczeniu odstawiamy do ostygnięcia. Na tak przygotowany spód nakładamy kajmak tak jak to robimy na klasyczny, pszenny spód, a następnie ozdabiamy ciasto.
</p>
<center>
<p>
<a href="http://zmiksowani.pl/akcje-kulinarne/wielkanocne-smaki-edycja-v" target="_blank" title="Wielkanocne Smaki - edycja V"><img src="http://zmiksowani.pl/image/miks/9f2f848e38fad2b03e8fbd33c85b9cc2_v2.jpg" width="154" height="302" border="0" alt="Wielkanocne Smaki - edycja V"/></a><a href="http://durszlak.pl/akcje-kulinarne/wielkanocne-smaki-edycja-v"><img src="http://durszlak.pl/system/banners/00/00/00/11/53embed_6ud4kafe45okRVpzCy6AVeoqisFnxwzz.jpg" alt="Wielkanocne Smaki - edycja V"></a><br> <a href="http://zmiksowani.pl/akcje-kulinarne/wielkanocne-wypieki" target="_blank" title="Wielkanocne Wypieki"><img src="http://zmiksowani.pl/image/miks/533933aed4597589e87a67cb09dbae26_v2.jpg" width="154" height="220" border="0" alt="Wielkanocne Wypieki"/></a><a href="http://durszlak.pl/akcje-kulinarne/bezglutenowa-wielkanoc"><img src="http://durszlak.pl/system/banners/00/00/00/11/54embed_Bu1V7chQsPpuAQR4YaYu7OUTbuSZ1wzz.jpg" alt="Bezglutenowa Wielkanoc"></a>
</p>
</center>
<p>
<center>
<div id="fb-root"></div>
<script>(function(d, s, id) {
var js, fjs = d.getElementsByTagName(s)[0];
if (d.getElementById(id)) return;
js = d.createElement(s); js.id = id;
js.src = "//connect.facebook.net/pl_PL/all.js#xfbml=1";
fjs.parentNode.insertBefore(js, fjs);
}(document, 'script', 'facebook-jssdk'));</script>
<div class="fb-like" data-href="https://www.facebook.com/drozdzowkawwielkimmiescie?ref=hl" data-layout="standard" data-action="like" data-show-faces="false" data-share="false"></div>
</center>
</p>
Dziewczyna Informatykahttp://www.blogger.com/profile/12666922884949526542noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-6953074057724468111.post-37272193849605051922015-02-08T13:45:00.000-08:002015-02-08T13:45:35.849-08:00Wiśniowy murzynek<p>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgDlhXFkfKcYO4w0EmaXwQj2_LchxAXVcwvYMNHR2ZQelj40Vd-NglSntSUeuUFx9AXLM_lVvmDUPb39GyzE4E_bRvHrditSp8rBIuMTKslyCGECwBpBKa1KQWrsnaL7NVLQD_jHURfP5I/s1600/murzynekwis%CC%81niowy.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgDlhXFkfKcYO4w0EmaXwQj2_LchxAXVcwvYMNHR2ZQelj40Vd-NglSntSUeuUFx9AXLM_lVvmDUPb39GyzE4E_bRvHrditSp8rBIuMTKslyCGECwBpBKa1KQWrsnaL7NVLQD_jHURfP5I/s1600/murzynekwis%CC%81niowy.JPG" /></a></div>
</p>
<p align="justify">
Są takie ciasta, które chyba nigdy się nie nudzą... U niektórych to szarlotka, u innych sernik, a u jeszcze innych murzynek. Dziś mam dla Was przepis na pysznego, mocno czekoladowego murzynka z intensywnym wiśniowym aromatem. Musicie koniecznie spróbować, bo jest naprawdę obłędny w smaku!
</p>
<p>
Składniki (małą keksówka):<br>
<b>ciasto</b><br>
- 170 g mąki pszennej<br>
- 125 g masła<br>
- 100 g gorzkiej czekolady (użyłam zwykłej i z nadzieniem wiśniowy w proporcji 1:1)<br>
- 100 g cukru<br>
- 270 g konfitury wiśniowej<br>
- 2 jajka<br>
- łyżeczka proszku do pieczenia<br>
<b>polewa czekoladowa</b><br>
- 40 g masła<br>
- 50 g czekolady mlecznej<br>
- 50 g czekolady gorzkiej<br>
</p>
<p align="justify">
Najpierw przygotowujemy ciasto. Do miski wsypujemy mąką i proszek do pieczenia. W rondelku rozpuszczamy masło, dodając pod koniec kostki czekolady. Ściągamy garnek z gazu, mieszamy energicznie całość aż czekolada się dokładnie rozpuści. Dodajemy jajka, cukier i konfiturę, ponownie mieszamy. Zawartość rondelka przelewamy do miski z mąką i proszkiem do pieczenia, mieszamy do całkowitego połączenia składników. Przelewamy masę do keksówki wysmarowanej tłuszczem, wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180°C. Pieczemy godzinę lub nieco dłużej (do suchego patyczka).
</p>
<p align="justify">
Gdy ciasto się upiecze, odstawiamy je do wystygnięcia. W tym czasie przygotowujemy polewę. W małym rondelku rozpuszczamy masło. Na koniec dodajemy czekoladę i mieszamy do jej całkowitego rozpuszczenia. Podgrzewamy chwilę na małym ogniu do czasu zgęstnienia polewy. Gdy polewa jest gotowa, odstawiamy ją na chwilę, żeby trochę ostygła. Przestudzoną polewą polewamy naszego murzynka (wcześniej wyciągamy go z foremki i ustawiamy na desce lub dużym talerzu). Na koniec można posypać ciasto wiórkami kokosowymi lub udekorować wiśniami.
</p>
<p align="justify">
Dzięki dodatkowi konfitury murzynek ma bardzo intensywny smak, jest bardziej wilgotny i dłużej zachowuje świeżość. Jeśli nie lubisz wiśni, możesz z powodzeniem użyć konfitury truskawkowej lub malinowej (polecam wtedy użyć również czekolady z nadzieniem o podobnym smaku, tak jak ja to zrobiłam).
</p>
<p align="center">
<a href="http://durszlak.pl/akcje-kulinarne/walentynkowe-menu"><img src="http://durszlak.pl/system/banners/00/00/00/11/18embed_P9I8IEwMHWzUXXBlmTWqUR8nP3lBLAzz.jpg" alt="Walentynkowe menu"></a>
</p>
<p>
<center>
<div id="fb-root"></div>
<script>(function(d, s, id) {
var js, fjs = d.getElementsByTagName(s)[0];
if (d.getElementById(id)) return;
js = d.createElement(s); js.id = id;
js.src = "//connect.facebook.net/pl_PL/all.js#xfbml=1";
fjs.parentNode.insertBefore(js, fjs);
}(document, 'script', 'facebook-jssdk'));</script>
<div class="fb-like" data-href="https://www.facebook.com/drozdzowkawwielkimmiescie?ref=hl" data-layout="standard" data-action="like" data-show-faces="false" data-share="false"></div>
</center>
</p>Dziewczyna Informatykahttp://www.blogger.com/profile/12666922884949526542noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-6953074057724468111.post-86473235908487688132014-08-27T15:13:00.000-07:002014-08-27T15:13:36.942-07:00Czekoladowy tort z oreo (świnki w błocie)<p>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjkq5qBl540n8bf0C5z1PrbILw0IwAMbj6n8j6lxVBRkXaVdo5gPIZ46B6pMltN1_TCOZNZhMXZC5WKrtIl5p5cwCzWs516f248wO8Kqzzel8eaqBCevbIQkzHCbi-gKZ8p_bok7EVLXvo/s1600/czekoaldowytortoreozeswinkami2.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjkq5qBl540n8bf0C5z1PrbILw0IwAMbj6n8j6lxVBRkXaVdo5gPIZ46B6pMltN1_TCOZNZhMXZC5WKrtIl5p5cwCzWs516f248wO8Kqzzel8eaqBCevbIQkzHCbi-gKZ8p_bok7EVLXvo/s1600/czekoaldowytortoreozeswinkami2.JPG" /></a></div>
</p>
<p>
<p align="justify">
Długo zabierałam się za zrobienie tego tortu (a właściwie nie tego, ale o tym za chwilę). Przez kilka miesięcy szukałam sobie okazji do jego przygotowania a gdy wreszcie idealna okazja (czyt. moje własne urodziny) nadeszła, znacząco zmieniłam koncepcję i sam wygląd tortu pozostawiając jedynie przepis na jego wnętrze i pomysł na jego 'świńskie' wykonanie. Jaki miał być pierwotnie ten tort? Miała to być znana wielu osobom wersja tortu obłożonego batonikami WW, ale bez M&M'sów na górze a właśnie z uroczymi świnkami. Z kilku powodów zrezygnowałam z batoników WW na rzecz rurek z kremem czekoladowym i tak oto powstał tort, który tu widzicie. I choć odbiega od pierwotnego zamysłu to uważam, że wyszedł naprawdę fajnie. A w smaku - bajka! Wilgotny, mocno czekoladowy przełamany śmietanową masą. Pycha!
</p>
<p>
Składniki (tortownica o śr. 24cm):<br>
<b>ciasto</b><br>
- 300g mąki pszennej<br>
- 420g cukru<br>
- 100g naturalnego kakao<br>
- 2 jajka<br>
- 1/2 szklanki oleju<br>
- szklanka maślanki<br>
- szklanka gorącej czekolady (świeżo zaparzonej, lekko ostudzonej)<br>
- łyżeczka proszku do pieczenia<br>
- 2 łyżeczki sody<br>
- 1/2 łyżeczki soli<br>
- łyżeczka ekstraktu waniliowego<br>
<b>krem śmietankowy </b><br>
- 500 g serka kremowego Philadelphia<br>
- 200g cukru pudru<br>
- 1 1/2 szklanki śmietanki 36%<br>
- 16 ciasteczek Oreo (pokruszonych na kawałki)<br>
<b>polewa czekoladowa</b><br>
- 7 łyżeczek wody<br>
- 1/4 kostki masła<br>
- 7 łyżeczek cukru<br>
- 2 łyżki kakao<br>
</p>
<p>
<p align="justify">
Do dużej miski wlewamy mokre składniki (maślankę, jajka, olej i ekstrakt waniliowy) a potem dodajemy suche (mąka, cukier, kakao, sól, proszek do pieczenia i sodę). Delikatnie mieszamy całość po czym dolewamy gorącą czekoladę i miksujemy masę do uzyskania jednolitej konsystencji. Ciasto przelewamy do tortownicy wyłożonej od spodu papierem do pieczenia i wysmarowanej masłem po bokach. Pieczemy w 180°C przez 60-70 minut (do suchego patyczka). Po upieczeniu studzimy ciasto przy uchylonych drzwiczkach od piekarnika a po ok. 20 min wyciągamy ciasto z piekarnika i pozostawiamy do całkowitego ostygnięcia. Gdy ciasto całkowicie ostygnie przekrawamy je na 3 części. Jeśli boimy się, że ciasto nam nie wyrośnie możemy ja upiec w dwóch tortownicach (do pierwszej wlewamy 1/3 masy do drugiej 2/3, pieczemy wg przepisu a po ostudzeniu przekrawamy na pół ten blat, który był pieczony z 2/3 ciasta i mamy gotowe 3 blaty).
</p>
<p>
<p align="justify">
Serki Philadelphia ucieramy z cukrem pudrem na kremową masę a następnie dodajemy małymi porcjami zimną śmietankę cały czas miksując. Miksujemy ją ok.5 min aż masa nabierze objętości i puszystości. Dosypujemy pokruszone ciasteczka Oreo i mieszamy całość łyżką.
</p>
<p>
<p align="justify">
Przygotowujemy polewę czekoladową (błotko :D). W rondelku podgrzewamy wodę z cukrem. Gdy cukier się rozpuści dodajemy masło i kakao, energicznie mieszamy. Masa powinna być gęsta, błyszcząca i bez grudek.
</p>
<p>
<p align="justify">
Czekoladowe blaty przekładamy śmietankowym kremem (smarujemy nim cienko również boki ciasta) po czym boki tortu obkładamy rurkami z kremem czekoladowym. Na wierzch wylewamy polewę czekoladową i dekorujemy wierzch wg uznania (u mnie są to świnki zrobione z zabarwionego na różowo marcepanu). Dla ozdoby - i potrzymania konstrukcji naszego płotku - tort można przewiązać kolorową wstążką.
</p>
<p>
<p>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjySTutSnbnecGVPZ47rqRXtVILAEUK8xLHFTn2BUhKxTHq1Hv6aW1GUKKz8n08IwxQ73kleeaMS1d598mpTU_VmknZrQ3Uk9YOSP9W8WxY6KghfbIxQWSUPihHbQDslMSZSdjgefGIRUU/s1600/czekoladowytortoreozeswinkami3.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjySTutSnbnecGVPZ47rqRXtVILAEUK8xLHFTn2BUhKxTHq1Hv6aW1GUKKz8n08IwxQ73kleeaMS1d598mpTU_VmknZrQ3Uk9YOSP9W8WxY6KghfbIxQWSUPihHbQDslMSZSdjgefGIRUU/s1600/czekoladowytortoreozeswinkami3.JPG" /></a></div>
</p>
</p>
<p>
<center>
<div id="fb-root"></div>
<script>(function(d, s, id) {
var js, fjs = d.getElementsByTagName(s)[0];
if (d.getElementById(id)) return;
js = d.createElement(s); js.id = id;
js.src = "//connect.facebook.net/pl_PL/all.js#xfbml=1";
fjs.parentNode.insertBefore(js, fjs);
}(document, 'script', 'facebook-jssdk'));</script>
<div class="fb-like" data-href="https://www.facebook.com/drozdzowkawwielkimmiescie?ref=hl" data-layout="standard" data-action="like" data-show-faces="false" data-share="false"></div>
</center>
</p>Dziewczyna Informatykahttp://www.blogger.com/profile/12666922884949526542noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-6953074057724468111.post-64876560299219931132014-08-03T13:17:00.000-07:002014-08-04T14:42:28.602-07:00Dżem śliwkowy<p>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjyQcKkKiki5mAaQ46K9xXjqcf_vNoAIQdIWUIiAv1qFSfiBKN5dc0CWWGJuqXyeI3LCF5fZZ_Yp-3WM63et8-GYJr3vHLkIID6CaIZGRQQMh208QEwFUFmQ2kMtfGjPvixArkmCwsQKZ0/s1600/dzemsliwkowy.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjyQcKkKiki5mAaQ46K9xXjqcf_vNoAIQdIWUIiAv1qFSfiBKN5dc0CWWGJuqXyeI3LCF5fZZ_Yp-3WM63et8-GYJr3vHLkIID6CaIZGRQQMh208QEwFUFmQ2kMtfGjPvixArkmCwsQKZ0/s1600/dzemsliwkowy.JPG" /></a></div>
</p>
<p>
<p align="justify">
Byłam wczoraj na zakupach i - zupełnie spontanicznie - kupiłam trochę śliwek. Kosztowały niecałe 2zł/kg więc aż żal było ich nie wziąć i nie zrobić dżemy śliwkowego, który jest chyba najprostszym ze wszystkich dżemów. Pektyny zawarte w śliwkach sprawiają, że dżem bardzo szybko gęstnieje, nabierając odpowiedniej konsystencji. Śmiało mogę powiedzieć, że ten dżem praktycznie sam się robi, wystarczy tylko czasem go przemieszać, żeby owoce na dnie się nie przypaliły.
</p>
<p>
Składniki (4 słoiki 0,5l):<br>
- 5kg śliwek<br>
- 1kg cukru<br>
- pół szklanki wody<br>
</p>
<p>
<p align="justify">
Śliwki dokładnie myjemy i usuwamy z nich ogonki i listki (jeśli mają) a następnie przekrawamy każdy z owoców na pół usuwając ze środka pestkę. Tak przygotowane śliwki przekładamy na dużą patelnię o wysokich brzegach, zalewamy wodą i zasypujemy cukrem. Gotujemy na średnim gazie ok. 1- 1,5godz. od czasu do czasu mieszając (woda musi wyparować a śliwki rozpaść i zagęścić na konsystencję dżemu). Gorący jeszcze dżem przekładamy do ciepłych, słoików*, mocno zakręcamy i wkładamy do piekarnika nagrzanego do 120°C na 20min. Zapasteryzowane słoiki stawiamy do góry dnem na ręczniku lub ściereczce i zostawiamy do ostygnięcia. Następnego dnia gotowe dżemy zanosimy do spiżarni lub innego chłodnego, zaciemnionego miejsca.
</p>
<p>
<p align="justify">
Jeżeli lubicie cynamon lub przyprawę korzenną możecie dodać łyżkę gdy dżem już mocno się zagęści. Przyprawy sprawią, że smak dżemu będzie bardziej wyrazisty. Taki aromatyczny dżem świetnie sprawdzi się np. jako dodatek do ciasta drożdżowego pieczonego w zimowe popołudnie.
</p>
<p>
<p align="justify">
*To wg mnie najlepsza metoda pasteryzowania słoików. Umyte i dokładnie wysuszone słoiki i nakrętki (nie zakręcamy pustych słoików, nakrętki kładziemy obok słoików) wkładamy do piekarnika nagrzanego do 120°C i grzejemy przez 20min. Nagrzane słoiki wyjmujemy z piekarnika, napełniamy gorącymi przetworami, dokładnie zakręcamy i wkładamy ponownie do piekarnika na kolejne 20min. Tak przygotowane przetwory są już zapasteryzowane i po przestudzeniu można je wynieść do spiżarni.
</p>
<p>
<center>
<a href="http://zmiksowani.pl/akcje-kulinarne/lato-w-pelni" target="_blank" title="Lato w pełni!"><img src="http://zmiksowani.pl/image/miks/be62e88a69275647d71b8f8e8095e740_v2.jpg" width="154" height="251" border="0" alt="Lato w pełni!"/></a><a href="http://durszlak.pl/akcje-kulinarne/przetwory-3654bd86-ca24-4166-9006-60dc7b02728d"><img src="http://durszlak.pl/system/campaign/banner/1011/embed_b3jhHRweI6ULemRsvXpvMLxGyE5VQwzz.jpg" alt="Przetwory"></a>
</center>
</p>
<p>
<center>
<div id="fb-root"></div>
<script>(function(d, s, id) {
var js, fjs = d.getElementsByTagName(s)[0];
if (d.getElementById(id)) return;
js = d.createElement(s); js.id = id;
js.src = "//connect.facebook.net/pl_PL/all.js#xfbml=1";
fjs.parentNode.insertBefore(js, fjs);
}(document, 'script', 'facebook-jssdk'));</script>
<div class="fb-like" data-href="https://www.facebook.com/drozdzowkawwielkimmiescie?ref=hl" data-layout="standard" data-action="like" data-show-faces="false" data-share="false"></div>
</center>
</p>Dziewczyna Informatykahttp://www.blogger.com/profile/12666922884949526542noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-6953074057724468111.post-79373096592981408072014-07-31T04:44:00.000-07:002014-07-31T04:44:32.715-07:00Kompot z papierówek<p>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiPSAAX6qGHberkadEqg3ew-ogUGn4VMzs_jMrD_gZk9ePP7hzYIpyAtUI44P15CAIxAqx1m9vPyUXghpQ10JOAN77_1aGn-EjlA5mJ82WkaortiRQ5OZ0-jOVbZGuho2rXbUnc4RdOWtU/s1600/kompotzpapierowek.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiPSAAX6qGHberkadEqg3ew-ogUGn4VMzs_jMrD_gZk9ePP7hzYIpyAtUI44P15CAIxAqx1m9vPyUXghpQ10JOAN77_1aGn-EjlA5mJ82WkaortiRQ5OZ0-jOVbZGuho2rXbUnc4RdOWtU/s1600/kompotzpapierowek.JPG" /></a></div>
</p>
<p>
<p align="justify">
Ostatnio, gdy byliśmy u znajomych na ogródkach działkowych mój Ł. pomógł starszemu małżeństwu zanieść ciężkie wiadra do ich samochodu. W ramach podziękowania dostaliśmy małą siatkę papierówek z ich działki. Nie przepadam za jedzeniem papierówek na surowo, ale to nie znaczyło, że nie miałam na nie pomysłu. Od razu wiedziałam co z nich zrobię - pyszny, aromatyczny kompot z papierówek!
</p>
<p>
Składniki:<br>
- 1,5l wody<br>
- 0,5kg papierówek <br>
- 2-4 łyżki brązowego cukru (w zależności od kwaskowatości jabłek)<br>
- laska wanilii<br>
- pół cytryny<br>
- 10 goździków<br>
- łyżeczka cynamonu<br>
</p>
<p>
<p align="justify">
Jabłka obieramy, usuwamy gniazda nasienne, myjemy i kroimy na ćwiartki. Do dużego garnka wlewamy wodę, wrzucamy jabłka, goździki, cynamon, 2 ćwiartki cytryny i nasiona z laski wanilii (zamiast niej można użyć jednego opakowania cukru waniliowego). Stawiamy na gazie na średnim ogniu i doprowadzamy go zagotowania. Gdy jabłka się zagotują, zmniejszamy ogień i jeszcze chwilę podgrzewamy aż jabłka będą całkowicie miękkie. Odstawiamy do ostygnięcia. Gdy kompot będzie chłodny przelewamy go przez sitko do dzbanka i odstawiamy do schłodzenia. W zimie oczywiście kompot najlepiej smakuje na gorąco.
</p>
<p>
<p align="justify">
Kompot można też - gdy będzie jeszcze gorący - przelać do słoików (wtedy gotujemy kompot trochę krócej, żeby jabłka się nie rozpadły, będzie można dodać je do słoików), zawekować i odstawić do spiżarni. W zimie wystarczy podgrzać taki kompot i będziemy mieć pyszny, rozgrzewający napój na chłodne wieczory.
</p>
<p>
<center>
<a href="http://zmiksowani.pl/akcje-kulinarne/lato-w-pelni" target="_blank" title="Lato w pełni!"><img src="http://zmiksowani.pl/image/miks/be62e88a69275647d71b8f8e8095e740_v2.jpg" width="154" height="251" border="0" alt="Lato w pełni!"/></a><a href="http://durszlak.pl/akcje-kulinarne/przetwory-3654bd86-ca24-4166-9006-60dc7b02728d"><img src="http://durszlak.pl/system/campaign/banner/1011/embed_b3jhHRweI6ULemRsvXpvMLxGyE5VQwzz.jpg" alt="Przetwory"></a><a href="http://durszlak.pl/akcje-kulinarne/letnie-orzezwienie-2014"><img src="http://durszlak.pl/system/campaign/banner/993/embed_zXYzRtiVGAy9FHjdJ5kOOfyx3hhoVAzz.jpg" alt="Letnie Orzeźwienie 2014"></a>
<a href="http://zmiksowani.pl/akcje-kulinarne/dania-na-zimno-czyli-co-jesc-w-upalne-dni" target="_blank" title="Dania na zimno - czyli co jeść w upalne dni"><img src="http://zmiksowani.pl/image/miks/5d71312964d2cb1d765d4fc010623f74_v2.jpg" width="154" height="110" border="0" alt="Dania na zimno - czyli co jeść w upalne dni"/></a><a href="http://zmiksowani.pl/akcje-kulinarne/jak-ugasic-pragnienie" target="_blank" title="Jak ugasić pragnienie?"><img src="http://zmiksowani.pl/image/miks/5c8d96ef360aeeeffb65150368ee67b8_v2.jpg" width="154" height="199" border="0" alt="Jak ugasić pragnienie?"/></a>
</center>
</p>
<p>
<center>
<div id="fb-root"></div>
<script>(function(d, s, id) {
var js, fjs = d.getElementsByTagName(s)[0];
if (d.getElementById(id)) return;
js = d.createElement(s); js.id = id;
js.src = "//connect.facebook.net/pl_PL/all.js#xfbml=1";
fjs.parentNode.insertBefore(js, fjs);
}(document, 'script', 'facebook-jssdk'));</script>
<div class="fb-like" data-href="https://www.facebook.com/drozdzowkawwielkimmiescie?ref=hl" data-layout="standard" data-action="like" data-show-faces="false" data-share="false"></div>
</center>
</p>Dziewczyna Informatykahttp://www.blogger.com/profile/12666922884949526542noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-6953074057724468111.post-41593724352782551672014-07-30T08:34:00.000-07:002014-07-30T08:38:42.327-07:00Pampuchy (pyzy na parze) <p>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiOfmWUaEqOX9Y-nVowdar5Ji-vafqAX9HeJklFS2YeZ_5jMowAtSO0TKvJZJwmBMay5R7vMh4zUV96HAJpqrymgLR3DFBVRLSUzbs-38Y2BhVDdTrjmhkwioN58633wN90LIBrZNk8aX4/s1600/pampuchy1.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiOfmWUaEqOX9Y-nVowdar5Ji-vafqAX9HeJklFS2YeZ_5jMowAtSO0TKvJZJwmBMay5R7vMh4zUV96HAJpqrymgLR3DFBVRLSUzbs-38Y2BhVDdTrjmhkwioN58633wN90LIBrZNk8aX4/s1600/pampuchy1.JPG" /></a></div>
</p>
<p>
<p align="justify">
Pampuchy, pyzy, parowańce, kluski na parze... Wszystkie te nazwy określają jedno proste i pyszne danie - średniej wielkości puszyste drożdżowe bułeczki przygotowywane na parze i jedzone z sosem owocowym. To jeden z tych grzeszków kulinarnych, na które pozwalam sobie od czasu do czasu gdy najdzie mnie na nie ochota. A czasem mam na nie wręcz wielka ochotę! Chyba nikt nie dziwi się czemu ;)
</p>
<p>
Składniki:<br>
- 3,5 szklanki mąki pszennej<br>
- 50g drożdży<br>
- szklanka ciepłego mleka <br>
- 2 łyżki cukru<br>
- 2 łyżki oleju<br>
- szczypta soli<br>
</p>
<p>
<p align="justify">
Z drożdży, mleka, cukru i 2 łyżek mąki przygotowujemy zaczyn. Przykrywamy i odstawiamy w ciepłe miejsce na 10min. Wyrośnięty zaczyn dodajemy do pozostałej mąki, oleju i soli. Wyrabiamy jednolite, elastyczne ciasto. Odrywamy po kawałku ciasta, formujemy kulkę, delikatnie ją spłaszczamy i układamy na papierze do pieczenia wysmarowanym olejem. Uformowane pampuchy przykrywamy i odstawiamy do wyrośnięcia na godzinę. Wyrośnięte bułeczki wkładamy do naczynia do gotowania na parze i parujemy przez 10min.
</p>
<p>
<p align="justify">
Podajemy z ulubionym sosem owocowym. U mnie są to zazwyczaj owoce sezonowe zblendowane z 2 łyżkami jogurtu naturalnego.
</p>
<p>
</p>
<p>
<center>
<div id="fb-root"></div>
<script>(function(d, s, id) {
var js, fjs = d.getElementsByTagName(s)[0];
if (d.getElementById(id)) return;
js = d.createElement(s); js.id = id;
js.src = "//connect.facebook.net/pl_PL/all.js#xfbml=1";
fjs.parentNode.insertBefore(js, fjs);
}(document, 'script', 'facebook-jssdk'));</script>
<div class="fb-like" data-href="https://www.facebook.com/drozdzowkawwielkimmiescie?ref=hl" data-layout="standard" data-action="like" data-show-faces="false" data-share="false"></div>
</center>
</p>Dziewczyna Informatykahttp://www.blogger.com/profile/12666922884949526542noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-6953074057724468111.post-35030383004887451162014-07-22T05:18:00.000-07:002014-07-22T05:18:52.872-07:00Ogórki kiszone<p>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgFTp9-LCCzO8JaK6GYzv-2z1_Wzt9TEp_W41GZNREMSJpFqsQqgbfq_lcRjweDMjhpoLzNKlSQ_mCFHvJB_tgM5lFACkkBnBXAUkwuOV8N1nZO-i7_6_qnwMeH0aQg0QOcg9-nbAJfO7w/s1600/ogo%CC%81rkikiszone3.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgFTp9-LCCzO8JaK6GYzv-2z1_Wzt9TEp_W41GZNREMSJpFqsQqgbfq_lcRjweDMjhpoLzNKlSQ_mCFHvJB_tgM5lFACkkBnBXAUkwuOV8N1nZO-i7_6_qnwMeH0aQg0QOcg9-nbAJfO7w/s1600/ogo%CC%81rkikiszone3.JPG" /></a></div>
</p>
<p>
<p align="justify">
Sezon na świeże owoce i warzywa w pełni i trzeba to wykorzystywać robiąc domowe przetwory i słoiki z sezonowych produktów. Ja, korzystając z tego że ogórki gruntowe są teraz w niskiej cenie (kupiliśmy w Lidlu za 1,99zł/kg) postanowiłam zrobić kilka słoików ogórków kiszonych. Za jakiś czas - jak dokupię słoików - ukiszę na pewno jeszcze kilka kilogramów ogórków i Wam też polecam to zrobić, bo nie ma to jak zimą zjeść takie pyszne, domowe ogórki kiszone :) Zwłaszcza tak prosto ze słoika!
</p>
<p>
Składniki (8 litrowych słoik):<br>
- 3kg ogórków gruntowych<br>
- pęk kopru włoskiego<br>
- duża laska chrzanu pokrojona w słupki<br>
- główka czosnku<br>
- 5l przegotowanej, ciepłej wody<br>
- 6 czubatych łyżek niejodowanej soli kamiennej<br>
- opcjonalnie: po kilka ziaren pieprzu i pół łyżeczki białej gorczycy na słoik<br>
</p>
<p>
<p align="justify">
Ogórki moczymy w wodzie a potem dokładnie oczyszczamy z ewentualnych zabrudzeń. W garnku zagotowujemy wodę z solą i odstawiamy żeby trochę ostygła. Na dno każdego ze słoików wkładamy czosnek (ząbek/półtora), kawałek chrzanu, kopru i ewentualnie wsypujemy pieprz i gorczycę (ja dodaję, ale nie jest konieczne). W słoiki układamy ciasno ogórki (powinny jak najściślej do siebie przylegać) a następnie zalewamy je ciepłą jeszcze zalewą tak, by woda przykryła całe ogórki. Mocno zakręcamy każdy ze słoików, układamy je wieczkiem do dołu na ściereczce i tak zostawiamy do ostudzenia (najlepiej niech postoją tak całą noc). Tak przygotowane ogórki odstawiamy w kuchni na 2-3dni a potem wynosimy je do chłodnego i ciemnego pomieszczenia (najlepiej do piwnicy).
</p>
<p>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg_55SzaVQYtou12z7KRvWpcgLF1l-nQIvwFs75xkSrUekLaasQCW-srd7o6wcRUwg2dbCUVCP6gIaVD3cv5AELa-JG54arcstzjQVlAp29M3qi98mi-Hp2VDxFimnLcYGa1278jyGQ-MY/s1600/domowekiszone.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg_55SzaVQYtou12z7KRvWpcgLF1l-nQIvwFs75xkSrUekLaasQCW-srd7o6wcRUwg2dbCUVCP6gIaVD3cv5AELa-JG54arcstzjQVlAp29M3qi98mi-Hp2VDxFimnLcYGa1278jyGQ-MY/s1600/domowekiszone.JPG" /></a></div>
</p>
<p>
<p align="justify">
W zależności od wielkości użytych ogórków będą one ukiszone po 1-2 tygodniach. Tak przygotowane ogórki możemy przechowywać w ciemnym i chłodnym miejscu nawet do roku czasu.
</p>
<p>
<center>
<a href="http://zmiksowani.pl/akcje-kulinarne/lato-w-pelni" target="_blank" title="Lato w pełni!"><img src="http://zmiksowani.pl/image/miks/be62e88a69275647d71b8f8e8095e740_v2.jpg" width="154" height="251" border="0" alt="Lato w pełni!"/></a><a href="http://durszlak.pl/akcje-kulinarne/przetwory-3654bd86-ca24-4166-9006-60dc7b02728d"><img src="http://durszlak.pl/system/campaign/banner/1011/embed_b3jhHRweI6ULemRsvXpvMLxGyE5VQwzz.jpg" alt="Przetwory"></a>
</center>
</p>
<p>
<p>
<center>
<div id="fb-root"></div>
<script>(function(d, s, id) {
var js, fjs = d.getElementsByTagName(s)[0];
if (d.getElementById(id)) return;
js = d.createElement(s); js.id = id;
js.src = "//connect.facebook.net/pl_PL/all.js#xfbml=1";
fjs.parentNode.insertBefore(js, fjs);
}(document, 'script', 'facebook-jssdk'));</script>
<div class="fb-like" data-href="https://www.facebook.com/drozdzowkawwielkimmiescie?ref=hl" data-layout="standard" data-action="like" data-show-faces="false" data-share="false"></div>
</center>
</p>
</p>Dziewczyna Informatykahttp://www.blogger.com/profile/12666922884949526542noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-6953074057724468111.post-66899380508109631702014-07-11T03:23:00.001-07:002014-07-11T03:23:59.506-07:00Budyń waniliowy <p>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiAnQyFAV5PP919FOMvCcRqe4K9CqeqeokOU-wN-7VddYTqEmrIk_YuR9qYPH68gr-JHv53QQ8IRPDPBcvvmRB4TRCQI_yy0mT9XooUMYeMOcU5lk-qCS2XWftZ9ZhkhwuGUZnTn65WTGo/s1600/budynwaniliowy.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiAnQyFAV5PP919FOMvCcRqe4K9CqeqeokOU-wN-7VddYTqEmrIk_YuR9qYPH68gr-JHv53QQ8IRPDPBcvvmRB4TRCQI_yy0mT9XooUMYeMOcU5lk-qCS2XWftZ9ZhkhwuGUZnTn65WTGo/s1600/budynwaniliowy.jpg" /></a></div>
</p>
<p>
</p>
<p>
Składniki (2 duże porcje lub 3 mniejsze):<br>
- 500ml mleka<br>
- łyżka masła<br>
- ziarenka z połowy laski wanilii<br>
- 3 łyżki cukru z prawdziwą wanilią lub 10g cukru waniliowego<br>
- 2 żółtka<br>
- 2 łyżki mąki ziemniaczanej<br>
</p>
<p>
<p align="justify">
Zagotowujemy 1,5 szklanki mleka z masłem, cukrem i wanilią. Resztę mleka wlewamy do miseczki, wsypujemy mąkę ziemniaczaną, wbijamy żółtka i całość dokładnie mieszamy, aby nie było grudek (można zmiksować). Do gotującego się mleka dodajemy zawartość miseczki po czym od razu zmniejszamy ogień cały czas mieszając naszą masę budyniową aż zgęstnieje. Podajemy w pucharkach lub małych miseczkach ze świeżymi owocami sezonowymi.
</p>
<p>
<p align="justify">
Taki domowy budyń waniliowy świetnie będzie smakował z dodatkiem syropu malinowego, ale o tym pewnie nie muszę nawet pisać, bo kto nie zna tego połączenia, to smak dzieciństwa :)
</p>
<p>
<center>
<a href="http://zmiksowani.pl/akcje-kulinarne/lato-w-pelni" target="_blank" title="Lato w pełni!"><img src="http://zmiksowani.pl/image/miks/be62e88a69275647d71b8f8e8095e740_v2.jpg" width="154" height="251" border="0" alt="Lato w pełni!"/></a>
</center>
</p>
<p>
<center>
<div id="fb-root"></div>
<script>(function(d, s, id) {
var js, fjs = d.getElementsByTagName(s)[0];
if (d.getElementById(id)) return;
js = d.createElement(s); js.id = id;
js.src = "//connect.facebook.net/pl_PL/all.js#xfbml=1";
fjs.parentNode.insertBefore(js, fjs);
}(document, 'script', 'facebook-jssdk'));</script>
<div class="fb-like" data-href="https://www.facebook.com/drozdzowkawwielkimmiescie?ref=hl" data-layout="standard" data-action="like" data-show-faces="false" data-share="false"></div>
</center>
</p>Dziewczyna Informatykahttp://www.blogger.com/profile/12666922884949526542noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-6953074057724468111.post-11601854912831676592014-07-01T09:08:00.001-07:002014-07-01T09:08:34.435-07:00Bardzo proste ciasto z truskawkami i jagodami<p>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiy8Z4L2t8nHoaUTUu-Pj-EahuuSCEaagJVFR7-CS4pkOTyxgmXCJr6PRdReqXYV6avk6xWBKRrHxWM8qMzBI1UdxDdBpwPyqgAozk9-oo1ptdOSUeFieZqkeuVKJeIfXEJqT6P78wLHxU/s1600/prosteciastoztruskawkami.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiy8Z4L2t8nHoaUTUu-Pj-EahuuSCEaagJVFR7-CS4pkOTyxgmXCJr6PRdReqXYV6avk6xWBKRrHxWM8qMzBI1UdxDdBpwPyqgAozk9-oo1ptdOSUeFieZqkeuVKJeIfXEJqT6P78wLHxU/s1600/prosteciastoztruskawkami.jpg" /></a></div>
</p>
<p>
<p align="justify">
Nie jest to może najszybsze ciasto z owocami (przygotowuje się je szybko, ale w piekarniku potrzebuje ponad godziny), ale bez wątpienia jest ono jednym z najłatwiejszych jakie można sobie wyobrazić. Wychodzi zawsze i każdemu! Jest mięciutkie i pachnące latem a co najważniejsze - na wierzch można układać dowolne owoce (mi najbardziej smakuje w takiej wersji na jaką przepis Wam podam poniżej, ale jeśli chodzi o dodatki to króluje tu całkowita dowolność) i za każdym razem na pewno się uda i zachwyci Waszych gości!
</p>
<p>
Składniki (tortownica o śr. 22cm):<br>
- 5 średniej wielkości jajek<br>
- 170g cukru<br>
- 240g mąki pszennej<br>
- 125ml oleju rzepakowego<br>
- 1 i ½ łyżeczki proszku do pieczenia<br>
- łyżeczka ekstraktu waniliowego<br>
- 500 g truskawek<br>
- 100g jagód<br>
- cukier puder do posypania ciasta<br>
</p>
<p>
<p align="justify">
Owoce dokładnie myjemy (z truskawek usuwamy szypułki przekrawamy na połówki, z jagód usuwamy ogonki i listki). Oddzielamy białka od żółtek. Białka ubijamy na sztywną pianę, dodając pod koniec ubijania powoli cukier (po trochu, nie wsypujemy całego cukru naraz!). Gdy masa będzie błyszcząca dodajemy - ciągle miksując - po jednym żółtku a wlewamy następnie olej i ekstrakt waniliowy. Do masy dodajemy mąkę z proszkiem i delikatnie mieszamy masę drewnianą łyżką.
</p>
<p>
<p align="justify">
Blachę (najlepiej z odpinaną obręczą) wykładamy papierem do pieczenia a następnie przekładamy do niej ciasto. Na wierzch wykładamy truskawki wciskając je lekko do masy (tak żeby przynajmniej połowa każdej truskawki była wtopiona w ciasto), na to wysypujemy jagody również delikatnie przyciskając je do masy. Blachę wkładamy do piekarnika nagrzanego do 170ºC i pieczemy ok.60-70min (do suchego patyczka). Po upieczeniu odstawiamy ciasto do ostudzenia a następnie posypujemy cukrem pudrem.
</p>
<p>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiH1Jc_rEIbzWhrSR2quy8yl-VQ2zqUqxcSQ-gZnzsBzapavEPi_vkqRjZE3Jyf-xM8AlVTJlw4xSZBlkNWbOSdSK4gAFTpUH_zaySMQFPmS_DaZ7SgWVaaVB6TGPbbPs8wOmTKdGzS49M/s1600/prosteciastoztruskawkami2.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiH1Jc_rEIbzWhrSR2quy8yl-VQ2zqUqxcSQ-gZnzsBzapavEPi_vkqRjZE3Jyf-xM8AlVTJlw4xSZBlkNWbOSdSK4gAFTpUH_zaySMQFPmS_DaZ7SgWVaaVB6TGPbbPs8wOmTKdGzS49M/s1600/prosteciastoztruskawkami2.jpg" /></a></div>
</p>
<p>
Do ciasta można dodać zamiast świeżych owoce mrożone. Należy jednak dać ich zawsze o ok.100g mniej a przed wysypaniem na ciasto oprószyć je mąką (nie rozmrażamy ich przed dodaniem do ciasta). Ciasto z mrożonymi owocami zazwyczaj piecze się trochę dłużej niż to ze świeżymi i o tym też trzeba pamiętać.
</p>
<p>
<center>
<a href="http://zmiksowani.pl/akcje-kulinarne/lato-w-pelni" target="_blank" title="Lato w pełni!"><img src="http://zmiksowani.pl/image/miks/be62e88a69275647d71b8f8e8095e740_v2.jpg" width="154" height="251" border="0" alt="Lato w pełni!"/></a><a href="http://zmiksowani.pl/akcje-kulinarne/jagodowe-lato" target="_blank" title="Jagodowe lato"><img src="http://zmiksowani.pl/image/miks/2d91b6817ab72f694414257d32041509_v2.jpg" width="154" height="186" border="0" alt="Jagodowe lato"/></a>
</center>
</p>
<p>
<center>
<div id="fb-root"></div>
<script>(function(d, s, id) {
var js, fjs = d.getElementsByTagName(s)[0];
if (d.getElementById(id)) return;
js = d.createElement(s); js.id = id;
js.src = "//connect.facebook.net/pl_PL/all.js#xfbml=1";
fjs.parentNode.insertBefore(js, fjs);
}(document, 'script', 'facebook-jssdk'));</script>
<div class="fb-like" data-href="https://www.facebook.com/drozdzowkawwielkimmiescie?ref=hl" data-layout="standard" data-action="like" data-show-faces="false" data-share="false"></div>
</center>
</p>Dziewczyna Informatykahttp://www.blogger.com/profile/12666922884949526542noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-6953074057724468111.post-28051952132402947942014-06-29T04:29:00.001-07:002014-06-29T04:29:58.419-07:00Omlet biszkoptowy z jagodami<p>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiSfwKAt7lIeUPW7AJ1tjEzxqiCDjV9veRE9mK05fiShaJF0DeBj0M2-HLOIFoeFom0TLvwFWJzhNImPwq9Zd6mcgmHM972rFU42EHAXbRVFxgI3OEYb3Zosdap0osKULnfIkvIvd2nkMg/s1600/omlet+z+jagodami.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiSfwKAt7lIeUPW7AJ1tjEzxqiCDjV9veRE9mK05fiShaJF0DeBj0M2-HLOIFoeFom0TLvwFWJzhNImPwq9Zd6mcgmHM972rFU42EHAXbRVFxgI3OEYb3Zosdap0osKULnfIkvIvd2nkMg/s1600/omlet+z+jagodami.JPG" /></a></div>
</p>
<p>
<p align="justify">
Gdy kilka dni temu rodzice zabrali mojego brata na grzyby a wrócili z wiaderkiem jagód zrozumiałam jedno - sezon jagodowy pora rozpocząć! I tak też wczoraj na obiad zrobiliśmy makaronowe muszle z twarogiem i jagodami a dziś na śniadanie zjadłam pyszny omlet biszkoptowy z jagodami. Smakował latem i słońcem :)
</p>
<p>
Składniki (1 porcja):<br>
- 2 jajka<br>
- pół łyżki cukru pudru<br>
- łyżka mąki<br>
- pół szklanki jagód<br>
- szczypta soli<br>
- pół łyżeczki masła do smażenia<br>
</p>
<p>
<p align="justify">
Oddzielamy żółtka od białek. Żółtka ucieramy z cukrem pudrem i mąką, białka ubijamy ze szczyptą soli na sztywną pianę. Łączymy obie masy, dodajemy 2/3 naszych jagód i delikatnie mieszamy do połączenia się wszystkich składników. Masę jajeczną przekładamy na rozgrzaną patelnię z masłem (średni ogień) i smażymy omlet aż będzie od spodu złocisty. Przekładamy omlet na drugą stronę i znów smażymy do jego zezłocenia. Gdy omlet będzie gotowy wyłączamy gaz, zostawiając omlet jeszcze chwilę na patelni dzięki czemu nie opadnie nam po przełożeniu na talerz. Podajemy z ze świeżymi jagodami i jogurtem (u mnie jogurt wymieszany z odrobiną kakao) lub posypany cukrem pudrem.
</p>
<p>
<center>
<a href="http://zmiksowani.pl/akcje-kulinarne/jagodowe-lato" target="_blank" title="Jagodowe lato"><img src="http://zmiksowani.pl/image/miks/2d91b6817ab72f694414257d32041509_v2.jpg" width="154" height="186" border="0" alt="Jagodowe lato"/></a><a href="http://zmiksowani.pl/akcje-kulinarne/lato-w-pelni" target="_blank" title="Lato w pełni!"><img src="http://zmiksowani.pl/image/miks/be62e88a69275647d71b8f8e8095e740_v2.jpg" width="154" height="251" border="0" alt="Lato w pełni!"/></a>
</center>
</p>
<p>
<center>
<div id="fb-root"></div>
<script>(function(d, s, id) {
var js, fjs = d.getElementsByTagName(s)[0];
if (d.getElementById(id)) return;
js = d.createElement(s); js.id = id;
js.src = "//connect.facebook.net/pl_PL/all.js#xfbml=1";
fjs.parentNode.insertBefore(js, fjs);
}(document, 'script', 'facebook-jssdk'));</script>
<div class="fb-like" data-href="https://www.facebook.com/drozdzowkawwielkimmiescie?ref=hl" data-layout="standard" data-action="like" data-show-faces="false" data-share="false"></div>
</center>
</p>Dziewczyna Informatykahttp://www.blogger.com/profile/12666922884949526542noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-6953074057724468111.post-647896643912953702014-06-26T05:45:00.000-07:002014-06-26T05:46:44.117-07:00Lemoniada cytrynowa<p>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhPRhnFfyupxUqw83oMPhgFLrAfGEr2OGil-3K7hX2nNcD_J6BCz4gpj6uCHmmGGKZjV_VjVIg0C4n7pmuWJiEAhKzugF4ibenjaonyN9c73Bltj1RuQipOJJRopYyrCyDl5DdexYbi0b8/s1600/lemoniadacytrynowa.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhPRhnFfyupxUqw83oMPhgFLrAfGEr2OGil-3K7hX2nNcD_J6BCz4gpj6uCHmmGGKZjV_VjVIg0C4n7pmuWJiEAhKzugF4ibenjaonyN9c73Bltj1RuQipOJJRopYyrCyDl5DdexYbi0b8/s1600/lemoniadacytrynowa.JPG" /></a></div>
</p>
<p>
<p align="justify">
Wiecie z czym (poza cudownym orzeźwieniem) kojarzy mi się lemoniada? Z amerykańskimi filmami, gdzie dzieciaki przed domami sprzedają ją za grosze na szklanki w drewnianych budkach :D Kojarzycie takie scenki?
</p>
<p>
Składniki:<br>
- litr zimnej wody mineralnej<br>
- sok wyciśnięty z półtorej cytryny<br>
- czubata łyżka miodu<br>
- 10 listków mięty<br>
- 100ml gorącej wody<br>
</p>
<p>
<p align="justify">
Miód rozpuszczamy w gorącej wodzie a następnie przelewamy do większego dzbanka. Dodajemy sok z cytryny, wodę i miętę. Wstawiamy do lodówki na godzinę, żeby lemoniada była mocno schłodzona. Podaję z plasterkiem cytryny i kostkami lodu.
</p>
<p>
<center>
<a href="http://durszlak.pl/akcje-kulinarne/letnie-orzezwienie-2014"><img src="http://durszlak.pl/system/campaign/banner/993/embed_zXYzRtiVGAy9FHjdJ5kOOfyx3hhoVAzz.jpg" alt="Letnie Orzeźwienie 2014"></a><a href="http://zmiksowani.pl/akcje-kulinarne/lato-w-pelni" target="_blank" title="Lato w pełni!"><img src="http://zmiksowani.pl/image/miks/be62e88a69275647d71b8f8e8095e740_v2.jpg" width="154" height="251" border="0" alt="Lato w pełni!"/></a>
</p>
<p>
<a href="http://zmiksowani.pl/akcje-kulinarne/jak-ugasic-pragnienie" target="_blank" title="Jak ugasić pragnienie?"><img src="http://zmiksowani.pl/image/miks/5c8d96ef360aeeeffb65150368ee67b8_v2.jpg" width="154" height="199" border="0" alt="Jak ugasić pragnienie?"/></a><a href="http://zmiksowani.pl/akcje-kulinarne/dania-na-zimno-czyli-co-jesc-w-upalne-dni" target="_blank" title="Dania na zimno - czyli co jeść w upalne dni"><img src="http://zmiksowani.pl/image/miks/5d71312964d2cb1d765d4fc010623f74_v2.jpg" width="154" height="110" border="0" alt="Dania na zimno - czyli co jeść w upalne dni"/></a>
</center>
</p>
<p>
<center>
<div id="fb-root"></div>
<script>(function(d, s, id) {
var js, fjs = d.getElementsByTagName(s)[0];
if (d.getElementById(id)) return;
js = d.createElement(s); js.id = id;
js.src = "//connect.facebook.net/pl_PL/all.js#xfbml=1";
fjs.parentNode.insertBefore(js, fjs);
}(document, 'script', 'facebook-jssdk'));</script>
<div class="fb-like" data-href="https://www.facebook.com/drozdzowkawwielkimmiescie?ref=hl" data-layout="standard" data-action="like" data-show-faces="false" data-share="false"></div>
</center>
</p>Dziewczyna Informatykahttp://www.blogger.com/profile/12666922884949526542noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-6953074057724468111.post-53324688608392794072014-06-21T15:02:00.000-07:002014-06-21T15:04:03.813-07:00Chłodnik litewski z jajkiem<p>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEipvsN4DenaJioqelRNMnocnKaIEUTExrK4jexVyXC6ls6vD57HpCaurEYF9yfqLX4dHvl1aigAerXKeCWcCLtSFjdMZnvTykOOrjKrnYFPAPAdI9YP-ygob-DJXDvuGMlacKmzuRZsaxU/s1600/ch%C5%82odnik+litewski.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEipvsN4DenaJioqelRNMnocnKaIEUTExrK4jexVyXC6ls6vD57HpCaurEYF9yfqLX4dHvl1aigAerXKeCWcCLtSFjdMZnvTykOOrjKrnYFPAPAdI9YP-ygob-DJXDvuGMlacKmzuRZsaxU/s1600/ch%C5%82odnik+litewski.jpg" /></a></div>
</p>
<p>
<p align="justify">
Gdy na dworze lato w pełni to nie mam ochoty spędzać całego dnia przy garnkach robiąc obiad. A już tym bardziej nie mam ochoty na żadne gorące zupy czy pieczone mięsa z dodatkami. No ale coś trzeba przecież jeść, nawet w lecie... W takich momentach rozwiązanie jest tylko jedno - chłodnik! Najbardziej lubię litewski z dodatkiem jajka na twardo i dużej ilości szczypiorku.
</p>
<p>
Składniki (ok. 5-6 porcji):<br>
- pęczek botwiny<br>
- 3 średnie buraki<br>
- 6-7 rzodkiewek (pokrojone w słupki)<br>
- 3 ogórki gruntowe (pokrojone w słupki)<br>
- 350ml zimnej wody<br>
- 2 ząbki czosnku (przeciśnięte przez praskę)<br>
- pół pęczka cienkiego szczypiorku<br>
- pół pęczka koperku<br>
- 500ml jogurtu naturalnego<br>
- 300ml kefiru<br>
- sól, pieprz<br>
- jajka ugotowane na twardo (1szt. na porcję)<br>
</p>
<p>
<p align="justify">
Buraki obieramy i ścieramy na tarce o grubych oczkach. Botwinkę siekamy (daję całe łodygi i liście). Do garnka wrzucamy starte buraki i botwinkę, zalewamy wodą i stawiamy na gazie. Gdy woda się zagotuje ściągamy garnek z ognia i odstawiamy całość do wystygnięcia. Gdy buraki wystygną dodajemy resztę warzyw i ziół a następnie całość zalewamy jogurtem i kefirem. Doprawiamy solą do smaku i dokładnie mieszamy. Wstawiamy do lodówki przynajmniej na 2 godz., chłodnik musi być mocno schłodzony wtedy wydobywa się jego cudowny smak i aromat. Podajemy z ugotowanym i przekrojonym na pół jajkiem, można tez posypać po wierchu posiekanym szczypiorkiem lub koperkiem.
</p>
<p>
<center>
<a href="http://durszlak.pl/akcje-kulinarne/wegetarianski-obiad-iii"><img src="http://durszlak.pl/system/campaign/banner/1001/embed_BS9SjZ5nzmPwL8yQlNcYi4E1amDCMwzz.jpg" alt="Wegetariański obiad III"></a><a href="http://zmiksowani.pl/akcje-kulinarne/lato-w-pelni" target="_blank" title="Lato w pełni!"><img src="http://zmiksowani.pl/image/miks/be62e88a69275647d71b8f8e8095e740_v2.jpg" width="154" height="251" border="0" alt="Lato w pełni!"/></a>
</p>
<p>
<a href="http://durszlak.pl/akcje-kulinarne/cukrzyca-ciazowa"><img src="http://durszlak.pl/system/campaign/banner/1004/embed_S7SlhWxz17VVM2tqVykVyNt2jWqy2gzz.jpg" alt="Cukrzyca ciążowa-obiad"></a><a href="http://zmiksowani.pl/akcje-kulinarne/dania-na-zimno-czyli-co-jesc-w-upalne-dni" target="_blank" title="Dania na zimno - czyli co jeść w upalne dni"><img src="http://zmiksowani.pl/image/miks/5d71312964d2cb1d765d4fc010623f74_v2.jpg" width="154" height="110" border="0" alt="Dania na zimno - czyli co jeść w upalne dni"/></a>
</center>
</p>
<p>
<center>
<div id="fb-root"></div>
<script>(function(d, s, id) {
var js, fjs = d.getElementsByTagName(s)[0];
if (d.getElementById(id)) return;
js = d.createElement(s); js.id = id;
js.src = "//connect.facebook.net/pl_PL/all.js#xfbml=1";
fjs.parentNode.insertBefore(js, fjs);
}(document, 'script', 'facebook-jssdk'));</script>
<div class="fb-like" data-href="https://www.facebook.com/drozdzowkawwielkimmiescie?ref=hl" data-layout="standard" data-action="like" data-show-faces="false" data-share="false"></div>
</center>
</p>Dziewczyna Informatykahttp://www.blogger.com/profile/12666922884949526542noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-6953074057724468111.post-70836719581464949032014-06-18T01:26:00.000-07:002014-06-18T01:26:17.880-07:00Kaiserchmarrn – austriacki omlet ‘łamany’<p>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiIdJ5FOYDiGj2h1Tm5N2kQ0BX-5-lpd5kjNj2i9CmeBDeAGbuUZMkyjI_wFVX6pHCIob8mNoxT4CZQ7Ixp_DBen9PhNfw4ZaFZsh8S40YXa2fp7orE9dvaQ9Qx2FtVJJsV06wNYsRQLCc/s1600/omlet+austriacki+Kaiserchmarm+(4).jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiIdJ5FOYDiGj2h1Tm5N2kQ0BX-5-lpd5kjNj2i9CmeBDeAGbuUZMkyjI_wFVX6pHCIob8mNoxT4CZQ7Ixp_DBen9PhNfw4ZaFZsh8S40YXa2fp7orE9dvaQ9Qx2FtVJJsV06wNYsRQLCc/s1600/omlet+austriacki+Kaiserchmarm+(4).jpg" /></a></div>
</p>
<p>
Za każdym razem, gdy przygotowuję ten omlet to myślami przenoszę się alpejski stok, gdzie po raz pierwszy go jadłam. I choć za rodzynkami nie przepadam to zakochałam się w nim od razu! Urzekł mnie swoją lekkością, słodyczą i oryginalną, jak na omlet, formą.
</p>
<p>
Składniki (na 1 duży omlet):<br>
- 2 jajka<br>
- pół szklanki mleka<br>
- pół szklanki mąki<br>
- 3 łyżki rodzynek<br>
- 2 łyżki cukru<br>
- cukier puder do posypania<br>
- konfitura owocowa<br>
</p>
<p>
Białka ubijam z cukrem a w drugiej misce miksuję żółtka z mąką, mlekiem i rodzynkami. Białko łączę z masą i delikatnie mieszam, po czym wylewam na rozgrzaną patelnię posmarowaną masłem. Smażę aż obie strony będą zrumienione i nabiorą złotego koloru a następnie omlet rwę na drobniejsze kawałki i jeszcze chwilkę podsmażam na maśle. Podaję posypane cukrem pudrem i z konfiturą malinowo-porzeczkową.
</p>
<p>
<center>
<div id="fb-root"></div>
<script>(function(d, s, id) {
var js, fjs = d.getElementsByTagName(s)[0];
if (d.getElementById(id)) return;
js = d.createElement(s); js.id = id;
js.src = "//connect.facebook.net/pl_PL/all.js#xfbml=1";
fjs.parentNode.insertBefore(js, fjs);
}(document, 'script', 'facebook-jssdk'));</script>
<div class="fb-like" data-href="https://www.facebook.com/drozdzowkawwielkimmiescie?ref=hl" data-layout="standard" data-action="like" data-show-faces="false" data-share="false"></div>
</center>
</p>Dziewczyna Informatykahttp://www.blogger.com/profile/12666922884949526542noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-6953074057724468111.post-54780429840249559662014-06-15T02:29:00.000-07:002014-06-15T04:08:53.879-07:00Frappe ( kawa mrożona )<p>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiFy0TYovdfFEcR8zYiYOt-Ya7nE16i_aaBBB1Ux02c_Gz_wJV8uvwM3xjAXyRpdNpqXFpIWNdFQhF8H0vI35fVzekp930lQi3WqDs-i0nYWdDLhfXhBoC_Wb16q3o4ihAI713uyYR2SRI/s1600/mrozona+kawa1.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiFy0TYovdfFEcR8zYiYOt-Ya7nE16i_aaBBB1Ux02c_Gz_wJV8uvwM3xjAXyRpdNpqXFpIWNdFQhF8H0vI35fVzekp930lQi3WqDs-i0nYWdDLhfXhBoC_Wb16q3o4ihAI713uyYR2SRI/s1600/mrozona+kawa1.JPG" /></a></div>
</p>
<p>
<p align="justify">
Wiele osób nie wyobraża sobie dnia bez pobudzającej kawy - czy to o poranku, czy po południu. Jednak gdy na dworze temperatura przekracza 30ºC picie gorącej kawy przestaje byś przyjemnością... Na szczęście jest na to świetny sposób - mrożona kawa! Zimna kawa nie tylko pobudza, ale też cudownie orzeźwia w letni dzień.
</p>
<p>
Składniki (2 porcje po ok. 220ml):<br>
- 350ml zimnego mleka<br>
- 80ml zimnego espresso<br>
- 2-3 łyżeczki cukru (opcjonalnie dla tych, którzy piją kawę z cukrem)<br>
- 10 kostek lodu<br>
</p>
<p>
<p align="justify">
Wszystkie składniki blendujemy aż powstanie na wierzchu pinka. Przelewamy do szklanek. Podajemy od razu po przygotowaniu, dodając na wierzch bitą śmietanę i posypując delikatnie kakao.
</p>
<p>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhK6jW5AClTRbausNr0F59vSk5xolsj34AsmGxizDK0HZmvO8ce2sQVhUiImZ-cVO3seSh-p_UAz7BhQU8FJPzDft4IydoZX3mLOs22Ja6l5A-wuKbWQwdHPhwWfDWhUXFPa6hH6BQFM3M/s1600/mrozona+kawa2.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhK6jW5AClTRbausNr0F59vSk5xolsj34AsmGxizDK0HZmvO8ce2sQVhUiImZ-cVO3seSh-p_UAz7BhQU8FJPzDft4IydoZX3mLOs22Ja6l5A-wuKbWQwdHPhwWfDWhUXFPa6hH6BQFM3M/s1600/mrozona+kawa2.JPG" /></a></div>
</p>
<p>
<p align="justify">
Do kawy można dodać również swój ulubiony syrop do kawy, np. karmelowy ub czekoladowy.
</p>
<center>
<a href="http://zmiksowani.pl/akcje-kulinarne/dania-na-zimno-czyli-co-jesc-w-upalne-dni" target="_blank" title="Dania na zimno - czyli co jeść w upalne dni"><img src="http://zmiksowani.pl/image/miks/5d71312964d2cb1d765d4fc010623f74_v2.jpg" width="154" height="110" border="0" alt="Dania na zimno - czyli co jeść w upalne dni"/></a>
</p>
<p>
<a href="http://zmiksowani.pl/akcje-kulinarne/kawa-i-co-dalej-3" target="_blank" title="Kawa ...I co dalej?"><img src="http://zmiksowani.pl/image/miks/b893529259c8c6276a01b45c2f2b8472_v2.jpg" width="154" height="230" border="0" alt="Kawa ...I co dalej?"/></a>
</center>
<p>
<center>
<div id="fb-root"></div>
<script>(function(d, s, id) {
var js, fjs = d.getElementsByTagName(s)[0];
if (d.getElementById(id)) return;
js = d.createElement(s); js.id = id;
js.src = "//connect.facebook.net/pl_PL/all.js#xfbml=1";
fjs.parentNode.insertBefore(js, fjs);
}(document, 'script', 'facebook-jssdk'));</script>
<div class="fb-like" data-href="https://www.facebook.com/drozdzowkawwielkimmiescie?ref=hl" data-layout="standard" data-action="like" data-show-faces="false" data-share="false"></div>
</center>
</p>Dziewczyna Informatykahttp://www.blogger.com/profile/12666922884949526542noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-6953074057724468111.post-62282084825994190252014-06-14T12:41:00.000-07:002014-06-14T12:42:36.270-07:00Crepes Suzette czyli aromatyczne naleśniki w pomarańczowym sosie<p>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhPyZFQT7Oco0aD-lcm6qz_xujDpd022XQx_FxmCERGJjk59H23FDz02RtEcX5WDLRdINfMo80Nf02AVG_7ZpHLsj3EO-o9dsT8qaPwe4ILlO0uHxiOvTZU1mkbxyNyTpXbI-jaL3ihVpM/s1600/crepes+suzette-pomaranczowe+nalesniki.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhPyZFQT7Oco0aD-lcm6qz_xujDpd022XQx_FxmCERGJjk59H23FDz02RtEcX5WDLRdINfMo80Nf02AVG_7ZpHLsj3EO-o9dsT8qaPwe4ILlO0uHxiOvTZU1mkbxyNyTpXbI-jaL3ihVpM/s1600/crepes+suzette-pomaranczowe+nalesniki.jpg" /></a></div>
</p>
<p>
<p align="justify">
Mięciutkie, pachnące i niezwykle pomarańczowe - takie są właśnie tradycyjne crepes suzette. Ich historia jest niezwykle ciekawa, otóż książę Walii i Suzette oczekiwali na naleśniki, kiedy to niezdarny kelner potrącił kieliszek z likierem. Płyn wylał się wprost na naleśniki i zajął ogniem od płomienia świecy. Sytuacja choć niebezpieczna wywołała zachwyt u księcia, który potrawę tę postanowił nazwać imieniem swojej ukochanej. Czy tak było naprawdę tego pewnie nigdy się nie dowiemy. Możecie za to przekonać się jakie pyszne są naleśniki zwane crepes suzette :)
</p>
<p>
Składniki (6-8 naleśników):
</p>
<p>
<b>ciasto naleśnikowe</b><br>
- 250 ml mleka 2% (może być 3,2%)<br>
- jajko<br>
- 130 g mąki pszennej<br>
- opakowanie cukru wanilinowego <br>
- szczypta soli<br>
- łyżka skórki otartej z pomarańczy<br>
</p>
<p>
<b>sos pomarańczowy</b><br>
- 3 duże pomarańcze<br>
- 50g masła<br>
- 40g cukru trzcinowego<br>
- 50ml likieru pomarańczowego<br>
- sok wyciśnięty z pomarańczy po ich wyfiletowaniu <br>
- skórka otarta z dwóch pomarańczy (skórkę z połowy pomarańczy dodajemy do ciasta naleśnikowego, a pozostałą do sosu)<br>
- 50-80 ml likieru pomarańczowego<br></p>
<p>
<p align="justify">
Miksujemy wszystkie składniki ciasta naleśnikowego. Powinno mieć półpłynną konsystencję. Smażymy na rozgrzanej paleni cienkie naleśniki. Ostudzone naleśniki składamy na 4 części (w tzw. chusteczkę).
</p>
<p>
<p align="justify">
Dwie pomarańcze wyparzamy i ocieramy z nich skórkę a następniepomarańcze filetujemy (wycinamy z nich segmenty usuwając błonki). Po wyfiletowaniu z pozostałej pomarańczy wyciskamy sok. Na suchej patelni rozpuszczamy cukier a gdy się rozpuści, dodajemy masło. Gdy karmel będzie gotowy na patelnię kładziemy złożone w naleśniki i podsmażamy je z obu stron aż się zrumienią. Gdy naleśniki są już gotowe wlewamy na patelnię sok z pomarańczy oraz dodajemy skórkę z pomarańczy i pokrojone na mniejsze cząstki fileciki. Znowu smażymy przez 2-3 min z każdej strony. Część soku odparuje a sos się zagęści.
</p>
<p>
<p align="justify">
Ostatni, choć nieobowiązkowy etap (ja go pomijam) to dolanie likieru i flambirowanie (tj. podpalenie) go. Alkohol podpalamy (zachowajcie ostrożność!), gdy zacznie intensywnie parować. Gdy alkohol się wypali - naleśniki są gotowe do podania. Jeszcze ciepłe przekładamy na talerz i polewamy powstałym w trakcie smażenia sosem. Świetnie pasują do nich lody waniliowe.
</p>
<p>
<center>
<div id="fb-root">
</div>
<script>(function(d, s, id) {
var js, fjs = d.getElementsByTagName(s)[0];
if (d.getElementById(id)) return;
js = d.createElement(s); js.id = id;
js.src = "//connect.facebook.net/pl_PL/all.js#xfbml=1";
fjs.parentNode.insertBefore(js, fjs);
}(document, 'script', 'facebook-jssdk'));</script>
<div class="fb-like" data-action="like" data-href="https://www.facebook.com/drozdzowkawwielkimmiescie?ref=hl" data-layout="standard" data-share="false" data-show-faces="false">
</div>
</center>
</p>Dziewczyna Informatykahttp://www.blogger.com/profile/12666922884949526542noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-6953074057724468111.post-91159678801019398822014-06-06T12:52:00.000-07:002014-06-06T12:52:08.232-07:00Dorsz zapiekany w porach<p>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhF5YbYhdpYn4IsQfamcEJJfXYKOBofpFM0HKhjRT51r00eFB4ijMzbsNgbueayUak0oPTulVrcXfdun2LbEJNb7ghLOkm6qHbRCMzncTbSk5oSOKts8cnzVblfPIg6T4X8sx2edZXMLOg/s1600/dorszwporach+(2).jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhF5YbYhdpYn4IsQfamcEJJfXYKOBofpFM0HKhjRT51r00eFB4ijMzbsNgbueayUak0oPTulVrcXfdun2LbEJNb7ghLOkm6qHbRCMzncTbSk5oSOKts8cnzVblfPIg6T4X8sx2edZXMLOg/s1600/dorszwporach+(2).jpg" /></a></div>
</p>
<p>
Uwielbiam ryby w każdej postaci, chociaż nie jadam ich zbyt często. Ostatnio jednak naszła nas ochota na pieczoną rybkę. Pojechaliśmy na zakupy i trafił nam się piekny dorsz. Na początku nie miałam na niego pomysłu, ale gdy gdy weszłam na dział z warzywami w rękę wpadły mi od razu pory i już wiedziałam, że to właśnie one będą dodatkiem do naszej pieczonej rybki.
</p>
<p>
Składniki (3 duże porcje lub 4 małe):<br>
- 500 g filetów z dorsza<br>
- 2 duże pory<br>
- łyżka masła(do smażenia ryby)+ 2 łyżki masła (do porów)<br>
- sól, pieprz (u mnie cytrynowy)<br>
- 4 łyżki mąki<br>
- 1,5 szklanki mleka<br>
- 1,5 szklanki mleka<br>
- 50 g żółtego sera<br>
</p>
<p>
<p align="justify">
Filety z dorsza płuczemy i osuszamy po czym przyprawiamy solą i pieprzem.Smażymy na klarowanym maśle aż ryba zezłoci się z obu stron.Usmażoną rybę układamy w naczyniu żaroodpornym.Pory kroimy w cienkie plasterki i smażymy na maśle aż zmiękną. Doprawiamy do smaku solą i pieprzem. Gotowe pory układamy na podsmażonym wcześniej dorszu.
</p>
<p>
<p align="justify">
Przygotowujemy beszamel. Rozpuszczamy masło, wsypujemy mąkę i energicznie mieszamy. Dolewamy szklankę mleka cały czas mieszając do uzyskania jednolitej konsystencji. Gotujemy na małym ogniu aż sos zgęstnieje. Dopraw go do smaku solą i pieprzem (niektórzy dodają też gałkę muszkatołową, której ja osobiście nie lubię). Rybę i pory polewamy równomiernie naszym sosem beszamelowym po czym posypujemy startym serem i wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180ºC na ok. 25-30min.
</p>
<p>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgmLTojhdkgcE_4xsp37EgImrCfiXetpIqJY3UiDYEvOi2B6Qu63cI9GMyVwCrsDodxZnO9myvHJljga_QnWbiCsHWt-gyZgNZtrFAdAQ4hyphenhyphenEi2VZWZwpCY2c8hUr8z9ekD5bXmtxCco_8/s1600/dorszwporach+(1).jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgmLTojhdkgcE_4xsp37EgImrCfiXetpIqJY3UiDYEvOi2B6Qu63cI9GMyVwCrsDodxZnO9myvHJljga_QnWbiCsHWt-gyZgNZtrFAdAQ4hyphenhyphenEi2VZWZwpCY2c8hUr8z9ekD5bXmtxCco_8/s1600/dorszwporach+(1).jpg" /></a></div>
</p>
<p>
<p align="justify">
Ostatnio jedliśmy ją z brązowym ryżem i surówką z marchewki i jabłka. Jak dla mnie te dodatki świetnie podkreślają smak pieczonego dorsza.
</p>
<p>
<center>
<div id="fb-root"></div>
<script>(function(d, s, id) {
var js, fjs = d.getElementsByTagName(s)[0];
if (d.getElementById(id)) return;
js = d.createElement(s); js.id = id;
js.src = "//connect.facebook.net/pl_PL/all.js#xfbml=1";
fjs.parentNode.insertBefore(js, fjs);
}(document, 'script', 'facebook-jssdk'));</script>
<div class="fb-like" data-href="https://www.facebook.com/drozdzowkawwielkimmiescie?ref=hl" data-layout="standard" data-action="like" data-show-faces="false" data-share="false"></div>
</center>
</p>Dziewczyna Informatykahttp://www.blogger.com/profile/12666922884949526542noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-6953074057724468111.post-32593960738425004742014-05-12T04:13:00.000-07:002014-05-12T04:13:57.134-07:00Biszkoptowy omlet z bananem, truskawkami i kakaowym jogurtem<p>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgWreyfPUuSFgr7qHcMPtb8GTOScCLT9cjc0Vhmn6bxTkvYQSGjeKtyKPEwapPeZ9K0Io-WJ9K8N7umJ52H1HdXXwDXAODNfot7iS6UvnTrLGmvBLdGmmG3c3UVj9IRP3SorzOKOKl25YE/s1600/omlet+z+truskawkami+i+bananami+(2).jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgWreyfPUuSFgr7qHcMPtb8GTOScCLT9cjc0Vhmn6bxTkvYQSGjeKtyKPEwapPeZ9K0Io-WJ9K8N7umJ52H1HdXXwDXAODNfot7iS6UvnTrLGmvBLdGmmG3c3UVj9IRP3SorzOKOKl25YE/s1600/omlet+z+truskawkami+i+bananami+(2).jpg" /></a></div>
</p>
<p>
Kiedyś mogłam jeść tylko owsianki na śniadania, inne posiłki mogły dla mnie nie istnieć o poranku. Obecnie moaj śniadaniowe upodobania uległy zmianie i na moich śniadaniowych talerzach pojawiają się najczęściej omlety. Dziś przedstawiam Wam swoją ulubioną wersję - z kakaowym jogurtem, bananem i truskawkami.
</p>
<p>
Składniki (1 porcja):<br>
<b>omlet</b><br>
- 2 jajka<br>
- łyżka mąki<br>
- pół łyżki cukru pudru<br>
- szczypta soli<br>
<b>kakaowy jogurt</b><br>
- 4 łyżki jogurtu naturalnego<br>
- łyżeczka kakao <br>
<b>dodatki</b><br>
- pół banana<br>
- kilka truskawek<br>
</p>
<p>
Żółtka oddzielamy od białek i ucieramy je z cukrem na puszystą masę. Białka ubijamy ze szczyptą soli na pianę po czym dodajemy do nich ubite wczesniej żółtka i mąkę, delikatnie mieszamy drewnianą łyżką. Puszystą masę przelewamy na nagrzaną patelnię (ja smażę na połowie łyżeczki oleju kokosowego, ale omlety na maśle są równie pyszne)i na średnim gazie smażymy do zezłocenia się spodniej warstwy. Omlet przekładamy na drugą stronę i ponownie smażymy do zezłocenia. Wyłączamy gaz i zostawiamy omlet na chwilę na patelni (dzięki powolnemu spadkowi temperatury omlet nam nie opadnie i pozostanie puszysty). Jogurt mieszamy z kakao. Banany kroimi w plasterki z truskawki napołówki lub ćwiartki. Omlet przekładamy delikatnie z patelni na talerz, polewamy jogurtem i dekorujemy świeżymi owocami.
</p>
<p>
<center>
<a href="http://zmiksowani.pl/akcje-kulinarne/dania-dla-urody" target="_blank" title="Dania dla urody"><img src="http://zmiksowani.pl/image/miks/d973a3ea2ac642e8dd7845d3d5dc5e52_v2.jpg" width="154" height="130" border="0" alt="Dania dla urody"/></a><a href="http://zmiksowani.pl/akcje-kulinarne/jadlospis-dla-mam" target="_blank" title="Jadłospis dla Mam"><img src="http://zmiksowani.pl/image/miks/d11edf4fd7c075b42293fce214f7695f_v2.jpg" width="154" height="180" border="0" alt="Jadłospis dla Mam"/></a>
</center>
</p>
<p>
<center>
<div id="fb-root"></div>
<script>(function(d, s, id) {
var js, fjs = d.getElementsByTagName(s)[0];
if (d.getElementById(id)) return;
js = d.createElement(s); js.id = id;
js.src = "//connect.facebook.net/pl_PL/all.js#xfbml=1";
fjs.parentNode.insertBefore(js, fjs);
}(document, 'script', 'facebook-jssdk'));</script>
<div class="fb-like" data-href="https://www.facebook.com/drozdzowkawwielkimmiescie?ref=hl" data-layout="standard" data-action="like" data-show-faces="false" data-share="false"></div>
</center>
</p>Dziewczyna Informatykahttp://www.blogger.com/profile/12666922884949526542noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-6953074057724468111.post-89032169309757865042014-05-05T14:50:00.000-07:002014-05-05T14:52:40.884-07:00Mleko kokosowe - to nie takie trudne<p>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj35KjBIq0psEf4r4leD6j-tlZdDj4zRWHoW88fW0X7m892WvhBL_klDVL3_UpsyXb8KXUzpN9H3VQvGy2_THjhJ8OItPBlH09cMTcHo0iZz_WqP8fGlbXgJOTmt1JXjaoaELT8Jy0SLas/s1600/mleko+kokosowe.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj35KjBIq0psEf4r4leD6j-tlZdDj4zRWHoW88fW0X7m892WvhBL_klDVL3_UpsyXb8KXUzpN9H3VQvGy2_THjhJ8OItPBlH09cMTcHo0iZz_WqP8fGlbXgJOTmt1JXjaoaELT8Jy0SLas/s1600/mleko+kokosowe.jpg" /></a></div>
</p>
<p>
Osoby odczuwajaće dyskomfort po spożyciu mleka krowiego często sięgają po mleka roślinne – sojowe, ryżowe lub kokosowe. Niestety ich cena wciąż nie jest na tyle przystępna, abyśmy mogli korzystać z nich codziennie. Z resztą skład kupnego mleka roślinnego też nie rzadko pozostawia wiele do życzenia. A gdyby tak samemu robić sobie w domu takie mleko? Mielibyśmy przynajmniej pewność, że nie ma w nim konserwantów ani niepotrzebnej chemii... Dziś mam dla Was banalnie prosty przepis na mleko kokosowe.</p>
<p>
Składniki (na pół litra mleka):<br>
- 200 gr wiórków kokosowych<br>
- 600 ml wody<br>
</p>
<p>
Wiórki zalewamy gorącą wodą i odstawiamy na całą noc. Rano przecedzamy wiórki przez gazę a mleko przelewamy do szklanej, zamykanej butelki i nasze domowe mleko kokosowe gotowe.
</p>
<p>
Ważne, aby wiórki były świeże (najlepiej z nieotwartej dotąd paczki), są wtedy wilgotne i aromatyczne, dzięki czemu nasze mleko również takie będzie.
</p>
<p>
<center>
<a href="http://zmiksowani.pl/akcje-kulinarne/domowy-wyrob-3" target="_blank" title="Domowy Wyrób"><img src="http://zmiksowani.pl/image/miks/da3eb124ce03a973e6ca5607ec33a5be_v2.jpg" width="205" height="280" border="0" alt="Domowy Wyrób"/></a><a href="http://zmiksowani.pl/akcje-kulinarne/jadlospis-dla-mam" target="_blank" title="Jadłospis dla Mam"><img src="http://zmiksowani.pl/image/miks/d11edf4fd7c075b42293fce214f7695f_v2.jpg" width="154" height="180" border="0" alt="Jadłospis dla Mam"/></a>
</center>
</p>
<p>
<center>
<div id="fb-root"></div>
<script>(function(d, s, id) {
var js, fjs = d.getElementsByTagName(s)[0];
if (d.getElementById(id)) return;
js = d.createElement(s); js.id = id;
js.src = "//connect.facebook.net/pl_PL/all.js#xfbml=1";
fjs.parentNode.insertBefore(js, fjs);
}(document, 'script', 'facebook-jssdk'));</script>
<div class="fb-like" data-href="https://www.facebook.com/drozdzowkawwielkimmiescie?ref=hl" data-layout="standard" data-action="like" data-show-faces="false" data-share="false"></div>
</center>
</p>Dziewczyna Informatykahttp://www.blogger.com/profile/12666922884949526542noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-6953074057724468111.post-626181269559525992014-05-03T15:05:00.000-07:002014-05-09T08:31:15.401-07:00Drożdżowy wieniec z makiem<p>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgC2Tt7_THzf1fob-7AqbeeTsQn1TapVZjQg2cQ7ZuxBTEl05QiJFoU2EqQamzQ4pUHay1ubEiMRX6plPhI2favChf2yNvXtNn2tJCDonMd4X9aJJ7Ym1ocncOE_NQnsSYS2o48BhUv350/s1600/wieniec+dro%C5%BCd%C5%BCowy.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgC2Tt7_THzf1fob-7AqbeeTsQn1TapVZjQg2cQ7ZuxBTEl05QiJFoU2EqQamzQ4pUHay1ubEiMRX6plPhI2favChf2yNvXtNn2tJCDonMd4X9aJJ7Ym1ocncOE_NQnsSYS2o48BhUv350/s1600/wieniec+dro%C5%BCd%C5%BCowy.jpg" /></a></div>
</p>
<p>
Ciasto drożdżowe najbardziej smakuje mi w połączeniu z wilgotną masą makową, która świetnie komponuje się z drożdżowym ciastem - czy to w formie tradycyjnego ciasta czy mniejszych drożdżówek. Dziś mam dla Was przepis na drożdżowy wieniec z makiem, który podbił serca mojej rodziny na dzisiejszym obiedzie u Dziadków :) I to nie tylko smakiem, ale też dość niecodzienną formą tworzącą na wierzchu ciasta gwiazdę.
</p>
<p>
Składniki (1 duży wieniec):<br>
- 500g mąki pszennej<br>
- 1 jajko + żółtko (białko przyda się do posmarowania ciasta przed wstawieniem do piekarnika)<br>
- 3/4 szkl cukru pudru<br>
- 250ml ciepłego mleka<br>
- 100g roztopionego i ostudzonego masła<br>
- 35g świeżych drożdży<br>
- szczypta soli<br>
- 5 czubatych łyżek masy makowej<br>
</p>
<p>
Drożdże, łyżkę cukru i łyżkę mąki mieszamy z połową mleka i odstawiamy na 10min, żeby drożdże zaczęły pracować. Jajko i żółtko ubijamy z resztą cukru, dodajemy (ciągle miksując) mleko, masło i zaczyn drożdżowy. Zmieniamy końcówki miksera na końcówki do ugniatania ciasta po czym wsypujemy do miski mąkę i szczyptę soli. Wyrabiamy gładkie, elastyczne ciasto (można je wyrobić oczywiście ręcznie jeśli ktoś nie ma odpowiednich końcówek). Ciasto przykrywamy ściereczką po czym odstawiamy na 2 godz. w ciepłe miejsce, aby wyrosło (powinno przynajmniej podwoić swoją objętość).
</p>
<p>
Gdy ciasto wyrośnie - dzielimy je na 2 części i rozwałkowujemy je na grubości 4-5mm. Na pierwszą warstwę nakładamy mak i rozsmarowujemy go po cieście (zostawiamy wolny 1cm od brzegów, żeby potem zlepić 2 blaty ciasta). Przykrywamy drugim płatem ciasta po czym dokładnie sklejamy ze sobą brzegi. Ciasto przekładamy na blachę wyłożoną papierem. Na środku ciasta odciskamy delikatnie szklanką o wąskim otworze lub dużym kieliszkiem okrąg, od którego brzegów rozcinamy ciasto na 10 części (patrz zdjęcie poniżej).
<p>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj3jVkAq3CThoCjJjIfw_MmdzEMfAILu6pJQJqdg9ohVBW4ttGxwXKvxfC6u0ybcoTD27HAfjsw9GPr3JsffWMB2dnYwpAji9Idsn0fhm7lRxgt-SNJliAa5HlRrN8N1dEBTd6SxwkaAdM/s1600/wieniec+drozdzowy+z+makiem+(6).jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj3jVkAq3CThoCjJjIfw_MmdzEMfAILu6pJQJqdg9ohVBW4ttGxwXKvxfC6u0ybcoTD27HAfjsw9GPr3JsffWMB2dnYwpAji9Idsn0fhm7lRxgt-SNJliAa5HlRrN8N1dEBTd6SxwkaAdM/s1600/wieniec+drozdzowy+z+makiem+(6).jpg" /></a></div>
</p>
</p>
<p>
Każdy powstały trójąt obracamy 2 razy wokół własnej osi wg schematu: pierwszy trójkąt obracamy w lewo, drugi w prawo, trzeci w lewo itd. Brzegi ciasta delikatnie ze sobą sklejamy. Przykrywamy ściereczką i odstawiamy na pół godz. w ciepłe miejsce. Po upływie tego czasu ciasto smarujemy po wierzchu roztrzepanym białkiem i wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180ºC na 30min. Po upieczeniu odstawiamy do ostudzenia.
</p>
<p>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgqHktQDInTiFkyNQi5NKlzgcqu157d4cPCAz2TN3lmMxmWXinEf1o823-TL1hi9SI7eP2r217Cw5wQFCtRbqt1QGIu0jfAsSWnpzFvNRwVYCTFIp3tcYQx6QiYcgxbQjs21GDxH6VnxGA/s1600/wieniec+drozdzowy+z+makiem+(12).jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgqHktQDInTiFkyNQi5NKlzgcqu157d4cPCAz2TN3lmMxmWXinEf1o823-TL1hi9SI7eP2r217Cw5wQFCtRbqt1QGIu0jfAsSWnpzFvNRwVYCTFIp3tcYQx6QiYcgxbQjs21GDxH6VnxGA/s1600/wieniec+drozdzowy+z+makiem+(12).jpg" /></a></div>
</p>
<p>
Przed podaniem można pokryć cienką warstwą lukru.
</p>
<p>
<center>
<div id="fb-root"></div>
<script>(function(d, s, id) {
var js, fjs = d.getElementsByTagName(s)[0];
if (d.getElementById(id)) return;
js = d.createElement(s); js.id = id;
js.src = "//connect.facebook.net/pl_PL/all.js#xfbml=1";
fjs.parentNode.insertBefore(js, fjs);
}(document, 'script', 'facebook-jssdk'));</script>
<div class="fb-like" data-href="https://www.facebook.com/drozdzowkawwielkimmiescie?ref=hl" data-layout="standard" data-action="like" data-show-faces="false" data-share="false"></div>
</center>
</p>Dziewczyna Informatykahttp://www.blogger.com/profile/12666922884949526542noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-6953074057724468111.post-43079105621235014792014-05-02T16:04:00.001-07:002014-05-02T16:08:41.945-07:00Kisiel marchewkowo-jabłkowy<p>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjbXXLEYljVQgQ9JgB5240qNhORdKgxEvfVR_OIoD2YF5BrIrGJRuwZin4xDCq8YdYvYRhB4CPSn9yEPvXfk2Kuh_U-WsvJFSvZB_vqgojaC_7izHmNWmf8JRVpPkNNs114Psf-g6qleTU/s1600/kisiel+marchew-jablko+(2).JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjbXXLEYljVQgQ9JgB5240qNhORdKgxEvfVR_OIoD2YF5BrIrGJRuwZin4xDCq8YdYvYRhB4CPSn9yEPvXfk2Kuh_U-WsvJFSvZB_vqgojaC_7izHmNWmf8JRVpPkNNs114Psf-g6qleTU/s1600/kisiel+marchew-jablko+(2).JPG" /></a></div>
</p>
<p>
W planach był kisiel jabłkowy, który już wiele razy robiłam (ten kupny nawet do pięt nie dorasta domowemu!) jednak w oko wpadła mi samotnie leżąca wśród warzyw marchew. Postanowiłam również ją zetrzeć i spontanicznie dodać do przygotowywanego właśnie kisielu. Efekt był naprawdę smakowity :)
</p>
<p>
Składniki (2 duże porcje):<br>
- 2 szklanki zimnej wody<br>
- 1 duże jabłko<br>
- 1 średniej wielkości marchewka<br>
- 2 łyżki brązowego cukru (można użyć białego)<br>
- 2 łyżki mąki ziemniaczanej<br>
- 1/2 łyżeczki cukru waniliowego<br>
- 1/2 łyżeczki cynamonu
- sok z cytryny (do skropienia)<br>
</p>
<p>
Jabłko i marchew obieramy i ścieramy na tarce na drobnych oczkach, skrapiamy cytryną. W garnuszku zagotowujemy 1,5 szklanki wody z cukrem zagotować 1,5 szklanki wody dodając cukier, cukier waniliowy, cynamon, starte jabłko i marchew.
Pół szklanki zimnej wody mieszamy z mąką ziemniaczaną i wlawamy do garnuszka,gdy woda zacznie się gotować. Energicznie mieszamy aż kisiel zgęstnieje i nie będzie drudek. Przelewamy do miseczek lub pucharków. Podaję posypany drobno pokorojonym jabłkiem.
</p>
<p>
<a href="http://zmiksowani.pl/akcje-kulinarne/dania-dla-urody" target="_blank" title="Dania dla urody"><img src="http://zmiksowani.pl/image/miks/d973a3ea2ac642e8dd7845d3d5dc5e52_v2.jpg" width="154" height="130" border="0" alt="Dania dla urody"/></a>
<a href="http://zmiksowani.pl/akcje-kulinarne/jadlospis-dla-mam" target="_blank" title="Jadłospis dla Mam"><img src="http://zmiksowani.pl/image/miks/d11edf4fd7c075b42293fce214f7695f_v2.jpg" width="154" height="180" border="0" alt="Jadłospis dla Mam"/></a>
<a href="http://zmiksowani.pl/akcje-kulinarne/domowy-wyrob-3" target="_blank" title="Domowy Wyrób"><img src="http://zmiksowani.pl/image/miks/da3eb124ce03a973e6ca5607ec33a5be_v2.jpg" width="205" height="280" border="0" alt="Domowy Wyrób"/></a>
</p>
<p>
<center>
<div id="fb-root"></div>
<script>(function(d, s, id) {
var js, fjs = d.getElementsByTagName(s)[0];
if (d.getElementById(id)) return;
js = d.createElement(s); js.id = id;
js.src = "//connect.facebook.net/pl_PL/all.js#xfbml=1";
fjs.parentNode.insertBefore(js, fjs);
}(document, 'script', 'facebook-jssdk'));</script>
<div class="fb-like" data-href="https://www.facebook.com/drozdzowkawwielkimmiescie?ref=hl" data-layout="standard" data-action="like" data-show-faces="false" data-share="false"></div>
</center>
</p>Dziewczyna Informatykahttp://www.blogger.com/profile/12666922884949526542noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-6953074057724468111.post-13786897902550355772014-04-26T13:11:00.000-07:002014-04-27T02:09:14.319-07:00Oszukane ptasie mleczko - lekki i orzeźwiajacy deser <p>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhvqJsD074DgDHA91Ibos97XvNL7OPKvgyHF67bkG7aTAId7ATJxaqsuDKptEuPX4d7cwcwn1j74wXy_UDTy-S3Unr5drg2rWia_WtGr7ksxlj3UJEpj-AkoSMRdrYY-J9J6cwaVLalRTo/s1600/ptasiemleczko-deserSB.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhvqJsD074DgDHA91Ibos97XvNL7OPKvgyHF67bkG7aTAId7ATJxaqsuDKptEuPX4d7cwcwn1j74wXy_UDTy-S3Unr5drg2rWia_WtGr7ksxlj3UJEpj-AkoSMRdrYY-J9J6cwaVLalRTo/s1600/ptasiemleczko-deserSB.jpg" /></a></div>
</p>
<p>
Galaretka i jogurt. Dwa zwykłe produkty, które wlaściwie znam na wylot... Nigdy nie łączyłam ich razem... Do czasu, gdy odkryłam, że w połączniu ze sobą dają orzeźwiający i lekki deser. Musicie spróbować!
</p>
<p>
Składniki (2 porcje):<br>
- 1 galaretka owocowa bez cukru <br>
- 200g jogurtu naturalnego<br>
</p>
<p>
Galaretkę przygotowujemy wg przepisu na opakowaniu, odstawiamy do sotygnięcia. Gdy galaretka wystygnie dodajemy do niej jogurt i dokładnie mieszamy, najlepiej z użyciem trzepaczki wtedy pozbędziemy się wszelkich grudek a dodatkowo wtłoczymy do środka powietrze, dzięki czemu nasze ptasie mleczko będzie miało lekką, piankową konsystencję. Odstawiamy do lodówki na 2godz.
</p>
<p>
Moją ulubioną wersją tego prostego deseru jest połączenie kwaskowatej galaretki cytrynowej ze świeżymi truskawkami podanymi jako dodatek do deseru. Pychotka:)
</p>
<p>
<center>
<a href="http://zmiksowani.pl/akcje-kulinarne/zdrowy-tryb-zycia" target="_blank" title="Zdrowy tryb życia"><img src="http://zmiksowani.pl/image/miks/cbc4b653c02a8eb9700e7ec97b54dc93_v2.jpg" width="154" height="310" border="0" alt="Zdrowy tryb życia"/></a>
</center>
</p>
<p>
<center>
<div id="fb-root"></div>
<script>(function(d, s, id) {
var js, fjs = d.getElementsByTagName(s)[0];
if (d.getElementById(id)) return;
js = d.createElement(s); js.id = id;
js.src = "//connect.facebook.net/pl_PL/all.js#xfbml=1";
fjs.parentNode.insertBefore(js, fjs);
}(document, 'script', 'facebook-jssdk'));</script>
<div class="fb-like" data-href="https://www.facebook.com/drozdzowkawwielkimmiescie?ref=hl" data-layout="standard" data-action="like" data-show-faces="false" data-share="false"></div>
</center>
</p>Dziewczyna Informatykahttp://www.blogger.com/profile/12666922884949526542noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-6953074057724468111.post-22726516795108144902014-04-19T03:47:00.000-07:002014-04-20T11:13:14.524-07:00Babka piaskowa z polewą<p>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgTSlkMM-YRhLEqcbQIL-L7GlSivMbfBDT23kN6AZClnO446HiitIBqu88OKAQ7DEFPGoVhm6UjkcVwce16dFh3ujak1fL7_2DkKZ1806fXVAroptWZrG0ulQEkjyAe_rzc1KTInVlAE2M/s1600/babka+piaskowa+(2).jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgTSlkMM-YRhLEqcbQIL-L7GlSivMbfBDT23kN6AZClnO446HiitIBqu88OKAQ7DEFPGoVhm6UjkcVwce16dFh3ujak1fL7_2DkKZ1806fXVAroptWZrG0ulQEkjyAe_rzc1KTInVlAE2M/s1600/babka+piaskowa+(2).jpg" /></a></div>
</p>
<p>
</p>
<p>
Składniki (forma na babkę 22cm, z tuleją):<br>
<b>na ciasto</b><br>
- 4 jajka<br>
- szklanka cukru<br>
- szklanka mąki pszennej<br>
- 3/4 szklanki mąki ziemniaczanej<br>
- 250g margaryny <br>
- 1 i 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia<br>
- 2 łyżki naturalnego kakao<br>
- cukier waniliowy (1 opakowanie)<br>
<b>na polewę</b><br>
- 3 łyżki naturalnego kakao<br>
- 3 łyżki gorącej wody<br>
- 3 łyżki cukru pudru<br>
- 100g masła<br>
<b>dodatkowo</b><br>
kolorowa posypka<br>
</p>
<p>
Margarynę rozpuszczamy i odstawimy do ostudzenia. Jajka miksujemy z cukrem i cukrem pudrem na puszystą masę. Stopniowo dodajemy mąkę (pszenne i ziemniaczaną) z proszkiem do pieczenia a nastepnie ostudzoną margarynę, cały czas miksując. 1/3 ciasta przelewamy do mniejszej miseczki, dodajemy kakao i mieszamy. Do pozostałej części ciasta dodajemy 2 łyżki maki i też mieszamy. Ciasto przelewamy warstwami (białe, trochę ciemnego, białe... i tak do skończenia się ciasta) do wysmarowanej tłuszczem formy. Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180ºC na 50-60min (do 'suchego patyczka'). Wyjmujemy z piekarnika i odstawiamy aż ciasto ostygnie.
</p>
<p>
Przygotowujemy polewę: do małego rondelka wlewamy wodę i rozpuszczmay w niej cukier. Gdy cukier się rozpuści dodajemy posiekane masło. Gdy masło się rozpuści zdejmujemy rondelek z gazu, dodajemy kakao i energicznie mieszamy aż wszystkie składniki połączą się w jednolitą, błyszczącą masę. Odstawiamy na 5min do ostygnięcia.
</p>
<p>
Ostudzoną polewą oblewamy górę babki tak, by polewa spłynęła częściowo po jej bokach. Górę posypujemy kolorową posypką lub dekorujemy swoimi ulubionymi dodatkami. Odstawiamy na 20min aż polewa calkowicie zastygnie i nasza babka piaskowa gotowa :)
</p>
<p>
<center>
<a href="http://zmiksowani.pl/akcje-kulinarne/wielkanocne-smaki-edycja-iv" target="_blank" title="Wielkanocne Smaki - edycja IV"><img src="http://zmiksowani.pl/image/miks/538f6e882b7b8631d8c336ea6022857a_v2.jpg" width="154" height="302" border="0" alt="Wielkanocne Smaki - edycja IV"/></a><a href="http://durszlak.pl/akcje-kulinarne/wielkanocne-smaki-edycja-iv"><img src="http://durszlak.pl/system/campaign/banner/938/embed_YBPpxfqDyYTpWcPiqFsCvAmaJ3GM0Azz.jpg" alt="Wielkanocne Smaki - edycja IV"></a><a href="http://zmiksowani.pl/akcje-kulinarne/babki-i-babeczki-3" target="_blank" title="Babki i babeczki"><img src="http://zmiksowani.pl/image/miks/3f064091d23b892c1da71df24e559a62_v2.jpg" width="154" height="143" border="0" alt="Babki i babeczki"/></a>
</center>
</p>
<p>
<center>
<div id="fb-root"></div>
<script>(function(d, s, id) {
var js, fjs = d.getElementsByTagName(s)[0];
if (d.getElementById(id)) return;
js = d.createElement(s); js.id = id;
js.src = "//connect.facebook.net/pl_PL/all.js#xfbml=1";
fjs.parentNode.insertBefore(js, fjs);
}(document, 'script', 'facebook-jssdk'));</script>
<div class="fb-like" data-href="https://www.facebook.com/drozdzowkawwielkimmiescie?ref=hl" data-layout="standard" data-action="like" data-show-faces="false" data-share="false"></div>
</center>
</p>Dziewczyna Informatykahttp://www.blogger.com/profile/12666922884949526542noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-6953074057724468111.post-61220582831478576112014-04-17T10:37:00.002-07:002014-04-17T10:37:55.834-07:00Mazurek 'Rafaello' - kokosowy mazurek na ciemnym spodzie<p>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj9FsRg0A9ZtrmOojSRRlE5XLz0HdKqfzcEQeLCIlhmxk8HkdNQdos_GnD18f3QaJdiGFaGyrvKmfPZsLzunp7eUcptA9Qx5X9v7Qr7Ti7k-DLFZnvDCZQOLYe6Gh5uUseCdb0L_xSL8qg/s1600/mazurek+kokosowy_ciemny+spod+(1).jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj9FsRg0A9ZtrmOojSRRlE5XLz0HdKqfzcEQeLCIlhmxk8HkdNQdos_GnD18f3QaJdiGFaGyrvKmfPZsLzunp7eUcptA9Qx5X9v7Qr7Ti7k-DLFZnvDCZQOLYe6Gh5uUseCdb0L_xSL8qg/s1600/mazurek+kokosowy_ciemny+spod+(1).jpg" /></a></div>
</p>
<p>
Jestem pewna, że ten mazurek pokocha każdy, kto lubi wiórki kokosowe. Słodką, kremową masę wyważa kruchy, kakaowy spód. To zaskakująca wariacja na temat tradycyjnego świątecznego mazurka, ale gwarantuję, że stracicie dla niego głowę.
</p>
<p>
Składnik (1 średniej wielkości mazurek lub 3 małe mazurki o śr. 12cm):<br>
<b>na kruche ciasto</b><br>
- 170g mąki pszennej<br>
- 50g cukru<br>
- 100g zimnego masła<br>
- 2 łyżki naturalnego kakao<br>
- łyżka śmietany 18%<br>
- 1 żółtko<br>
<b>na masę kokosową</b><br>
- 100ml mleka<br>
- szklanka mleka w proszku<br>
- ¾ szklanki wiórek kokosowych<br>
- 50g cukru<br>
- 100g masła<br>
<b>dodatkowo</b><br>
- kakao do posypania wierzchu<br>
</p>
<p>
Masło posiekać na małe kawałeczki I energicznie zagnieść z pozostałymi składnikami na jednolitą masę. Całość uformować w kulkę, lekko spłaszczyć, zawinąć folią spożywczą i włożyć do lodówki na 1godz.
</p>
<p>
Gdy ciasto się schłodzi rozwałkowujemy je na cienki płat – dowolnego kształtu (np. prostokąt lub owal) , zostawiając wysokie brzegi. Jeżeli robimy małe mazurki to po prostu przed wałkowaniem ciasto dzielimy na 3 części i formujemy je analogicznie do powyższych wskazówek. Ciasto nakłuwamy i układamy je na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 200ºC i pieczemy 200min. Odstawiamy do ostygnięcia.
</p>
<p>
Gdy spód mazurka się studzi przygotowujemy masę (nie robimy tego wcześniej, bo masa bardzo szybko tężeje). Zagotowujemy mleko z cukrem po czym dodajemy do niego posiekane masło. Gdy masło się rozpuści dodajemy mleko w proszku i wiórki kokosowe. Mieszamy aż składniki dokładnie się ze sobą połączą. Odstawiamy na 5min, żeby masa lekko ostygła.
</p>
<p>
Ciepłą masę kokosową wylewamy na spód mazurka tak, by była na równi w brzegiem ciasta. Wstawiamy do lodówki na 1 godz. a następnie dekorujemy wierzch mazurka naturalnym kakao przy użyciu małego sitka i szablony nawiązującego do wielkanocnej tematyki*.
</p>
<p>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgkyFCh6UaC6YHMY7KLcsfzn3dadUMON4NVw2AN67wA0u2EFgSsOMLWX_5qO1fwBBSlmv7dcviEAuX8Rn6-fiJGGT-s8sdCn1Es78fDdYnGylq8nQeCdt5Di7yz6gHcrNwNRO7MLlbaj_Y/s1600/mazurek+koosowy_ciemny+spod+(2).jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgkyFCh6UaC6YHMY7KLcsfzn3dadUMON4NVw2AN67wA0u2EFgSsOMLWX_5qO1fwBBSlmv7dcviEAuX8Rn6-fiJGGT-s8sdCn1Es78fDdYnGylq8nQeCdt5Di7yz6gHcrNwNRO7MLlbaj_Y/s1600/mazurek+koosowy_ciemny+spod+(2).jpg" /></a></div>
</p>
<p>
*ciasto można udekorować swoimi ulubionymi bakaliami, ale w tym wypadku należy to zrobić przed włożeniem gotowych mazurków do lodówki, gdy masa kokosowa jest jeszcze miękka
</p>
<p>
<center>
<a href="http://zmiksowani.pl/akcje-kulinarne/wielkanocne-smaki-edycja-iv" target="_blank" title="Wielkanocne Smaki - edycja IV"><img src="http://zmiksowani.pl/image/miks/538f6e882b7b8631d8c336ea6022857a_v2.jpg" width="154" height="302" border="0" alt="Wielkanocne Smaki - edycja IV"/></a><a href="http://durszlak.pl/akcje-kulinarne/wielkanocne-smaki-edycja-iv"><img src="http://durszlak.pl/system/campaign/banner/938/embed_YBPpxfqDyYTpWcPiqFsCvAmaJ3GM0Azz.jpg" alt="Wielkanocne Smaki - edycja IV"></a>
</center>
</p>
<p>
<center>
<div id="fb-root"></div>
<script>(function(d, s, id) {
var js, fjs = d.getElementsByTagName(s)[0];
if (d.getElementById(id)) return;
js = d.createElement(s); js.id = id;
js.src = "//connect.facebook.net/pl_PL/all.js#xfbml=1";
fjs.parentNode.insertBefore(js, fjs);
}(document, 'script', 'facebook-jssdk'));</script>
<div class="fb-like" data-href="https://www.facebook.com/drozdzowkawwielkimmiescie?ref=hl" data-layout="standard" data-action="like" data-show-faces="false" data-share="false"></div>
</center>
</p>Dziewczyna Informatykahttp://www.blogger.com/profile/12666922884949526542noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-6953074057724468111.post-43431019050842862782014-04-15T11:41:00.000-07:002014-04-17T02:03:08.804-07:00Kruche zawijaski w czekoladzie<p>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiVN_9iEkE1BcXFHuQ-6gvkOLr0MmhBie_jJmYcLOnaK1_xWJf6GbYX1AUOH5Gc2Rw0P2th4OzmyXGWCF0GMOBQpDq_BglF-m8AP2WqRYSGBdnSL5S9UnHkhuNgCdMa31iZhtFAK2SAPf8/s1600/kruche+zawijaski+(2).jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiVN_9iEkE1BcXFHuQ-6gvkOLr0MmhBie_jJmYcLOnaK1_xWJf6GbYX1AUOH5Gc2Rw0P2th4OzmyXGWCF0GMOBQpDq_BglF-m8AP2WqRYSGBdnSL5S9UnHkhuNgCdMa31iZhtFAK2SAPf8/s1600/kruche+zawijaski+(2).jpg" /></a></div>
</p>
<p>
Ile razy biegłaś/łeś w pośpiechu do sklepu po 'coś do kawy' bo zadzwonili niespodziewanie goście, że będą za godzinę? A przecież w tym czasie możesz przygotować domowe, kruche ciasteczka, które świetnie nadają się do posiedzenia przy kawie czy herbacie. Są kruche, mają przyjemny maślany posmak. Nie są zbyt słodkie dzięki dodatkowi gorzkiej czekolady.
</p>
<p>
Składniki (ok.30-40 ciasteczek, w zależności od wielkości):<br>
<b>ciasteczka</b><br>
- 150 g mąki<br>
- 70 g masła w temp. pokojowej<br>
- 50 g cukru<br>
- 1 opakowanie cukru waniliowego<br>
- skórka starta z małej cytryny<br>
- jajko<br>
<b>czekolada do polania</b><br>
- pół tabliczki gorzkiej czekolady<br>
- 3 łyżki mleka<br>
</p>
<p>
Masło ucieramy (miksujemy) na puszystą masę. Dodajemy cukier i cukier waniliowy. Miksujemy kilka minut aż cukier się rozpuści a następnie dodajemy jajko a chwilę potem mąkę i dokładnie ucieramy ciasto na jednolitą, gęstą masę. Ciasto przekładamy do szprycy (szeroka końcówka 'gwiazdka') i wyciskamy ciasteczka w formie dowolnych zawijasków na blachę wyłożoną papierem. Pieczemy w temperaturze 180ºC przez 15min. Jeśli po tym czasie ciasteczka są wciąż blade i lekko mokre - dopiekamy je jeszcze 5-7min. Odstawiamy do ostudzenia a w tym czasie przygotowujemy polewę, rozpuszczając wszystkie jej składniki w kąpieli wodnej. Każde ciasteczko polewamy czekoladą i odkłądamy do jej zastygnięcia.
</p>
<p>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg_kCB8Evb4A80hyphlLDchkLK2sMR6JBmE4ZIR4Po7KhbAt1NLNNv-_pUJi449XN0g4Px4dP0RQA-tjb932M_UBITwNLblo1YSTlq4JdqDbV_c7j_i753Z1RTWImSwPEqikNJTARHJ0Ro/s1600/kruche+zawijaski+(1).jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg_kCB8Evb4A80hyphlLDchkLK2sMR6JBmE4ZIR4Po7KhbAt1NLNNv-_pUJi449XN0g4Px4dP0RQA-tjb932M_UBITwNLblo1YSTlq4JdqDbV_c7j_i753Z1RTWImSwPEqikNJTARHJ0Ro/s1600/kruche+zawijaski+(1).jpg" /></a></div>
</p>
<p>
</p>
<p>
<center>
<div id="fb-root"></div>
<script>(function(d, s, id) {
var js, fjs = d.getElementsByTagName(s)[0];
if (d.getElementById(id)) return;
js = d.createElement(s); js.id = id;
js.src = "//connect.facebook.net/pl_PL/all.js#xfbml=1";
fjs.parentNode.insertBefore(js, fjs);
}(document, 'script', 'facebook-jssdk'));</script>
<div class="fb-like" data-href="https://www.facebook.com/drozdzowkawwielkimmiescie?ref=hl" data-layout="standard" data-action="like" data-show-faces="false" data-share="false"></div>
</center>
</p>Dziewczyna Informatykahttp://www.blogger.com/profile/12666922884949526542noreply@blogger.com1